Sąd: ugodowi spadkobiercy mogą zaoszczędzić na dziale spadku

Spadkobiercy mogą zawrzeć ugodę przed sądem w sprawie tzw. działu spadku - uznał Sąd Okręgowy w Łomży, nie zgadzając się z Sądem Rejonowym w Zambrowie, który był przeciwnego zdania. Ugoda przed sądem jest dużo tańsza niż typowy, sądowy dział spadku.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Z ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wynika, że ten, kto wezwie drugiego uczestnika postępowania do tzw. próby ugodowej, płaci od wniosku opłatę stałą w wysokości 40 zł. Gdyby natomiast złożył typowy wniosek o tzw. dział spadku, opłata wyniesie 500 zł. Opłata jest niższa, jeżeli obie strony zgadzają się co do podziału spadku i we wniosku znajdzie się projekt działu spadku, ale i tak wynosi 300 zł. Z kolei od wniosku o dział spadku połączonego ze zniesieniem współwłasności opłata wynosi 1000 zł, a jeżeli wniosek zawiera zgodny projekt działu spadku i zniesienia współwłasności - opłata jest równa 600 zł.

W połowie sierpnia Sąd Rejonowy w Zambrowie uznał za niedopuszczalną ugodę między rodzeństwem, które chciało w ten sposób zakończyć sprawę podziału spadku po zmarłej matce. Sąd uznał, że sądowa ugoda prowadziłaby ewidentnie do obchodzenia przepisów o kosztach sądowych. Przedstawił też wiele argumentów prawnych, które - w jego przekonaniu - nie pozwalają na sądową ugodę w sprawie.

Postanowienie to uchylił na początku września Sąd Okręgowy w Łomży (sygn. I Cz 190/13). Orzekł, że ugoda może być zawarta również w sprawach należących do tzw. postępowania nieprocesowego. Przykładem takiego postępowania, w którym nie ma stron procesu, a są tylko uczestnicy postępowania, są właśnie m.in. sprawy z zakresu prawa spadkowego, np. dotyczące działu spadku.

Łomżyński sąd powołał się na opinie uznanych autorytetów prawa, a także przywołał uchwałę Sądu Najwyższego z 1987 r. (sygn. III CZP 87/86), w której SN dopuścił zawarcie ugody w sprawie działu spadku.

Jako inny przykład postępowania nieprocesowego, w których możliwe jest zawarcie ugody, łomżyński sąd wymienił również sprawy o ustanowienie drogi koniecznej, czy zniesienie współwłasności.

Ugoda przed sądem jest zawierana w tzw. postępowaniu pojednawczym, które regulują art. 184 - 186 kodeksu postępowania cywilnego. Takie postępowanie jest dużo prostsze i szybsze, bo nie wymaga m.in. przeprowadzenia postępowania dowodowego. Sąd przyjmuje za prawdziwe oświadczenia stron o okolicznościach faktycznych sprawy, jeżeli nie budzą one uzasadnionych wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy. istotną zaletą postępowania pojednawczego jest też to, że jest ono o wiele tańsze.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Boom na nieruchomości w Hiszpanii trwa. Polacy kupują je tysiącami
Boom na nieruchomości w Hiszpanii trwa. Polacy kupują je tysiącami
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów