Trwa ładowanie...

Samochody znikają. Na te modele polują złodzieje

Według dziennikarzy "Rzeczpospolitej" mniej samochodów pada łupem złodziei, ale jak już znikają, to w mgnieniu oka. Złodzieje wykorzystują do tego nowoczesny sprzęt, przełamując zabezpieczenia, co oznacza, że samochód kradziony jest w ciągu kilku sekund.

Złodzieje samochodów kradną coraz mniej. Spadki dotyczą prawie całego krajuZłodzieje samochodów kradną coraz mniej. Spadki dotyczą prawie całego krajuŹródło: East News, fot: Wojciech Strozyk/REPORTER
d1ip11b
d1ip11b

Dziennik "Rzeczpospolita" zauważa, że zdecydowana większość aut jest kradziona z przeznaczeniem na części. Rzadziej luksusowe na tzw. zamówienie. Od stycznia do lipca, głównie z parkingów i ulic, skradziono 3194 samochody, czyli o 616 mniej niż w tym samym czasie ubiegłego roku – wynika z policyjnych statystyk, na które powołuje się gazeta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brakuje ładowarek do aut na prąd. Dlaczego? "Dziś nie ma wystarczającego popytu na samochody elektryczne"

Kradzieże aut bezkluczykowych

Jak podaje gazeta najwięcej, bo niemal jednej trzeciej kradzieży, złodzieje dokonali w Warszawie i w jej okolicach, skąd zabrali 1060 pojazdów, czyli o 73 mniej aut niż w tym samym czasie rok temu. Ze statystyk wynika, że w woj. dolnośląskim skradziono 344 auta, łódzkim 297, śląskim 267, pomorskim 249 i 240 samochodów w województwie wielkopolskim.

- Spadki dotyczą prawie całego kraju, poza woj. łódzkim, gdzie liczba kradzieży wzrosła o jedną trzecią, bo do 297, i to o 78 pojazdów więcej wobec tego samego okresu minionego roku – informuje gazeta. Na Lubelszczyźnie skradziono o 9 aut więcej, czyli łącznie 47.

d1ip11b

Jak twierdzą policjanci, zdecydowana większość to samochody nowe i kilkuletnie, warte 100 tys. zł i więcej, które są kradzione na części – informuje dziennik. Zdemontowane pojazdy znikają ekspresowym tempie. "RP" zwraca uwagę, że nasilają się również kradzieże wozów bezkluczykowych, a to dlatego, że przybywa ich coraz więcej.

Rozbita szajka handlująca skradzionymi autami

Statystyki pokazują, że kradzieże samochodów trafiają się nam coraz rzadziej. Ale nie dlatego, że złodzieje znudzili się łatwym łupem, lecz wzrosła skuteczność wydziałów do walki z przestępczością samochodową.

Na początku sierpnia krakowscy policjanci zlikwidowali szajkę zajmującą się handlem skradzionymi, luksusowymi samochodami. Zatrzymano trzy spokrewnione ze sobą osoby. Zabezpieczono osiem aut o łącznej wartości około 3,5 mln zł. W wyniku przeszukania szeregu miejsc powiązanych z przestępczą działalnością odkryto w sumie osiem wysokiej klasy samochodów, takich marek jak m.in. Audi i BMW.

Kolejnym przykładem jest akcja katowickich policjantów, którzy w lipcu bieżącego roku odzyskali siedem samochodów o łącznej wartości 850 tys. zł. Zabezpieczyli specjalistyczne urządzenia służące do ich kradzieży, w tym trzy "walizki" do bezinwazyjnego otwierania i uruchamiania samochodów z dostępem bezkluczykowym, zagłuszarki sygnałów GPS oraz inne przyrządy o łącznej wartości ok. 100 tys. zł.

d1ip11b

W zainteresowaniu złodziei były głównie modele premium marek pojazdów Audi, BMW, Volkswagen, Mazda i Ford. W toku śledztwa na wniosek funkcjonariuszy prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego należących do podejrzanych pieniędzy w łącznej kwocie ponad 86 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ip11b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ip11b