Sanepid ostrzega przed popularnym zabiegiem kosmetycznym
Planujesz poprawić swój wygląd? Pamiętaj, że produkt przeznaczony do wstrzykiwania lub wszczepiania do ciała ludzkiego nie jest kosmetykiem - przestrzega Główny Inspektorat Sanitarny i dodaje, że osoba poddająca się zabiegowi ma prawo wiedzieć, jaki produkt jest stosowany.
07.08.2023 | aktual.: 07.08.2023 22:05
"Zgodnie z przepisami produkt kosmetyczny oznacza każdą substancję lub mieszaninę przeznaczoną do kontaktu z zewnętrznymi częściami ciała ludzkiego – naskórkiem, włosami, paznokciami, wargami oraz zewnętrznymi narządami płciowymi lub z zębami oraz błonami śluzowymi jamy ustnej, którego wyłącznym lub głównym celem jest utrzymywanie ich w czystości, perfumowanie, zmiana ich wyglądu, ochrona, utrzymywanie w dobrej kondycji lub korygowanie zapachu ciała" - wyjaśnia Główny Inspektorat Sanitarny
"Masz prawo wiedzieć, jaki produkt jest stosowany. Zapytaj osobę wykonującą zabieg, czy używa spełniających przepisy produktów leczniczych lub wyrobów medycznych - dodaje GIS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennik "Fakt" wylicza, że ceny botoksu wahają się w zależności od tego, w jakie miejsce ma być wstrzyknięty. Zaczynają się od 500 zł, a górna granica to nawet ponad 2000 zł.
Cios w branżę beauty
Money.pl informował, że już wkrótce pacjentki i pacjenci nie powiększą sobie ust u kosmetologa. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad zmianą przepisów, żeby zabiegi związane m.in. z wykorzystaniem kwasu hialuronowego mógł wykonywać wyłącznie lekarz.
Przedstawiciele środowiska lekarskiego przedstawili ministerstwu listę procedur w medycynie estetycznej, która miałaby podlegać ograniczeniu.
- Chodzi tutaj przede wszystkim o podawanie implantów płynnych, czyli najpopularniejszych zabiegów z wykorzystywaniem kwasu hialuronowego. Oprócz implantacji chodzi też o zabiegi z nićmi liftingującymi, które są – co prawda mało inwazyjnym – ale jednak liftingiem skóry. Na liście znajdą się też niektóre rodzaje zabiegów, silniejsze peelingi, maseczki, które z uwagi na ryzyko powstania ewentualnych powikłań i ich inwazyjność zgodnie z prawem powinny być wykonywane przez lekarzy ze względu na bezpieczeństwo pacjentów - w programie "Money.pl" opowiedział Michał Gajda, adwokat i pełnomocnik Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych.