Sąsiad chce pieniędzy za ogrodzenie? Przepisy mówią jasno
Ogrodzenie to kluczowy element, który chroni naszą prywatność i zapewnia bezpieczeństwo. Często jednak zdarza się, że sąsiedzi razem korzystają z jednego płotu, co niekiedy staje się przyczyną konfliktów dotyczących jego wymiany. Czy wówczas sąsiad może oczekiwać od nas współfinansowania?
12.11.2024 13:21
Zanim rozpocznie się budowę ogrodzenia, należy poinformować o tym sąsiada oraz otrzymać jego pisemną zgodę. Ten dokument powinien zawierać informacje o rozmiarach, kształcie oraz kosztach budowy i późniejszym utrzymaniu.
Według Kodeksu Cywilnego, ogrodzenia umieszczone na granicy działek są wspólną własnością obu sąsiadów, co oznacza, że obie strony są zobowiązane do wspólnego pokrycia kosztów ich budowy oraz utrzymania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawo do żądania udziału w kosztach
Gdy sąsiad planuje budowę płotu na nieogrodzonej dotychczas działce, musi nas uprzedzić i uzyskać pisemną zgodę na takie działania. Umowa pomiędzy sąsiadami powinna precyzyjnie określać wielkość, kształt oraz koszty budowy i utrzymania ogrodzenia.
Sąsiad ma prawo żądać od nas częściowego pokrycia kosztów związanych z budową płotu. Zgodnie z art. 154 Kodeksu Cywilnego, mury, płoty, miedze, rowy oraz inne podobne struktury na granicy są przewidziane do wspólnego użycia przez obie strony. Dotyczy to także drzew i krzewów rosnących na granicy. W praktyce oznacza to, że obaj sąsiedzi powinni wspólnie ponosić koszty związane z budową i utrzymaniem ogrodzenia.
Konsekwencje nieprzestrzegania przepisów
Nieprzestrzeganie tych przepisów może prowadzić do postępowania sądowego. Wyjątkową sytuacją jest przypadek, gdy płot nie znajduje się dokładnie na granicy - wtedy sąsiad nie może wymagać od nas pokrycia kosztów.
Jeśli jednak płot zostanie postawiony bez niezbędnej zgody na granicy, druga strona ma prawo żądać jego usunięcia. Takie sytuacje dotyczą przypadków, gdzie nie doszło do podpisania umowy lub dokonania ustaleń pomiędzy sąsiadami.