Sejm za obniżeniem progów ostrożnościowych
Sejm uchwalił w piątek nowelizację, która zakłada obniżkę o 7 pkt proc. progów ostrożnościowych związanych ze stabilizującą regułą wydatkową. Progi te określają poziom długu publicznego do PKB. Obniżenie progów jest konsekwencją zmian w OFE.
W głosowaniu wzięło udział 422 posłów. Za opowiedziało się 254, przeciw 3, a 165 wstrzymało się od głosu.
Nowelizacja ustawy o finansach publicznych przewiduje, że próg na poziomie 55 proc. PKB zostanie zastąpiony progiem 48 proc., a próg 50 proc. PKB - progiem 43 proc. Propozycje przygotowane przez Ministerstwo Finansów związane są z przeprowadzoną ostatnio zmianą w systemie emerytalnym, która skokowo zmniejszyła poziom długu publicznego. Celem zmian jest ustabilizowanie długu publicznego na niższym poziomie i zapewnienie wiarygodności polskiej polityki fiskalnej.
Uchwalone zmiany oznaczają, że progu 50 proc. w ogóle nie będzie w ustawie o finansach publicznych. Pozostaną zatem cztery progi: 43 proc., 48 proc., 55 proc. (który nie dotyczy reguły wydatkowej) i próg 60 proc., który jest zapisany w konstytucji.
Nowela wprowadza także przepis określający, że - na potrzeby stabilizującej reguły wydatkowej - wartość zasilenia funduszu emerytalnego przez Fundusz Rezerwy Demograficznej będzie podlegać konsolidacji. W efekcie transfery środków z FRD, które zgodnie z prawem mogą być wykorzystywane na uzupełnienie niedoboru funduszu emerytalnego, nie będą zaburzać działania stabilizującej reguły wydatkowej.
W ustawie doprecyzowano też kwestie zmian w budżecie ustalonym zastępczo przez regionalną izbę obrachunkową, dokonywanych przez jednostkę samorządu terytorialnego. Zaproponowane rozwiązania mają służyć dyscyplinowaniu samorządów do wdrażania programów naprawczych. Ponadto nowe przepisy przewidują zmiany, które mają usprawnić zarządzanie finansami jednostek podległych MSZ poza granicami Polski.
W czasie drugiego czytania Henryk Kowalczyk z PiS złożył poprawkę dotyczącą FRD. Jak tłumaczył wtedy, fundusz miał dać bezpieczeństwo emerytalne w momencie, gdy liczba emerytów będzie wyższa niż liczba pracujących, jednak rząd Donalda Tuska od 2010 r. zaczął "ochoczo korzystać" z tych środków. Ocenił, że Fundusz stał się "kasą zapomogowo-pożyczkową" rządu i stąd poprawka, która ma blokować ułatwienia w korzystaniu z Funduszu. Poprawka została jednak w piątkowym głosowaniu odrzucona.
Zgodnie z dotychczas obowiązującymi przepisami przekroczenie progu 55 proc. PKB wiąże się z sankcjami dwojakiego rodzaju. Po pierwsze ustawa o finansach publicznych nakazuje w takim przypadku m.in. zrównoważenie budżetu państwa lub zapewnienie obniżenia relacji długu do PKB. Wymogi te pozostaną bez zmian.
Poza tym przekroczenie przez dług poziomu 55 proc. PKB powoduje "silniejszą korektę" mechanizmu korygującego stabilizującej reguły wydatkowej. Oznacza to obniżenie o 2 punkty procentowe wskaźnika średniookresowego tempa wzrostu PKB, który uwzględniany jest w formule określającej możliwy wzrost wydatków sektora finansów publicznych, co w praktyce sprowadza się do obniżenia tempa ich wzrostu. Zgodnie z projektem na potrzeby reguły wydatkowej próg 55 proc. PKB zostanie zastąpiony progiem na poziomie 48 proc. PKB, a korekty będą uruchamiane po jego przekroczeniu.