Senat za ustawą o dostępie do zasobów genetycznych.

Regulacje zapewniające kontrolę użytkowania w Polsce zasobów genetycznych pozyskanych z państw, które prawnie uregulowały do nich dostęp - zakłada uchwalona przez Sejm ustawa o dostępie do zasobów genetycznych. W czwartek Senat poparł ustawę, nie wnosząc do niej poprawek.

04.08.2016 14:25

Za ustawą głosowało 92 senatorów, wszyscy byli za.

Ustawa o dostępie do zasobów genetycznych wdraża przepisy UE o równym i sprawiedliwym podziale korzyści wynikających z ich wykorzystywania. Chodzi o rozporządzenie UE, które wdraża postanowienia Protokołu z Nagoi.

Zasoby genetyczne stanowią pulę genów gatunków zarówno występujących w przyrodzie, jak i udomowionych lub uprawianych, oraz odgrywają znaczącą i coraz istotniejszą rolę w wielu gałęziach gospodarki. Ponadto zasoby genetyczne odgrywają ważną rolę we wdrażaniu strategii służących odbudowie zdegradowanych ekosystemów i w ochronie gatunków zagrożonych.

Polska jest stroną międzynarodowej Konwencji o różnorodności biologicznej z 1992 r. Cele tej konwencji uszczegółowiono w 2010 r. poprzez przyjęcie Protokołu. Polska podpisała go we wrześniu 2011 r. Wdrożenie Protokołu przez UE reguluje rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2014 r. oraz rozporządzenie KE z 2015 r. Z kolei zakres projektowanej ustawy jest dostosowany do zakresu unijnych przepisów w tej sprawie.

Protokół z Nagoi określa, w jaki sposób strony, które chcą korzystać z zasobów genetycznych, np. jak naukowcy lub przedsiębiorcy mogą uzyskać dostęp do nich i do tradycyjnej wiedzy z nimi związanej. Ma on zastosowanie do wszystkich zasobów genetycznych, z wyjątkiem ludzkich. Protokół wprowadza też międzynarodowy system zapewniający, że kraje dostarczające zasoby genetyczne, a są to głównie kraje rozwijające się, będą mogły czerpać korzyści zarówno finansowe, jak niefinansowe z nowego sposobu wykorzystania tych zasobów.

Nowe prawo wprowadza regulacje zapewniające kontrolę użytkowania w Polsce zasobów genetycznych pozyskanych z państw, które prawnie uregulowały do nich dostęp zgodnie z protokołem z Nagoi. Określa ponadto zadania i właściwość organów administracji publicznej, zasady i tryb kontroli uzyskania, posiadania i wykorzystania zasobów genetycznych oraz zasady odpowiedzialności za naruszenie przepisów.

W Polsce kontrolą użytkowników zasobów genetycznych oraz rejestru kolekcji zasobów genetycznych będzie się zajmowała Inspekcja Ochrony Środowiska. Regulacje określają też tryb wpisywania kolekcji zasobów genetycznych do rejestru kolekcji w obrębie UE. Właściwy wojewódzki inspektor ochrony środowiska będzie kontrolował kolekcje ze statusem ubiegających się o wpis do tego rejestru, jak również te już w nim umieszczone.

Ustawa wprowadza też wysokie kary pieniężne za nieprzestrzeganie prawa. Wymierzane będą przez właściwego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska, który przy ustalaniu ich wysokości uwzględniać będzie zakres naruszenia prawa. Będzie brał pod uwagę m.in. wartość wykorzystanych zasobów genetycznych i potencjalnych korzyści z ich wykorzystania, czy dotychczasową działalność podmiotu, który popełnił naruszenie. Kary mimo, że są stosunkowo wysokie - na co wskazywała opozycja - są one znacznie mniejsze niż np. we Francji czy w Niemczech kary sięgają 500 tys. euro.

Teraz ustawa trafi do podpisu prezydenta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)