Sesja bez przełomu

Pomimo słabych odczytów PMI dla Chin, jakie pojawiły się przed sesją, inwestorzy na warszawskiej giełdzie rozpoczęli notowania w dobrych nastrojach. Seria FW20WS otworzyła się na plusie i przed 10:00 wyznaczony został sesyjny szczyt na 2 287 pkt.

24.08.2012 08:37

Przed startem rynku kasowego pojawiły się także wstępne odczyty PMI dla przemysłu i usług głównych gospodarek europejskich jak i dla całej strefy. W większości wyniki w sektorze przemysłowym okazały się lepsze od prognoz a dla całej strefy odczyt wyniósł 45,3 pkt wobec oczekiwań 44,1 pkt. Niewielkie rozczarowanie przyniósł z kolei niemiecki PMI w sektorze usług, który spadł poniżej bariery 50 pkt. Rynki odebrały publikacje dość spokojnie, choć kontrakty zaczęły się osuwać. Spadki trwały do 16:00 kiedy to inwestorzy zostali podbudowani lekkim odreagowaniem w USA, po nieco lepszym odczycie PMI dla produkcji przemysłowej oraz sprzedaży nowych domów. Niestety pogarszająca się sytuacja na rynku pracy zobrazowana wyższą liczbą wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w znacznym stopniu ograniczyła odbicie. Ostatecznie kontrakty zamknęły dzień na 0,22% plusie.

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Wczorajsze kwotowania zostały zobrazowane czarną świecą z obustronnymi cieniami, umiejscowioną w zakresie wahań poprzedniego dnia. Dolny cień dotarł w obszar wsparcia na 2 256 pkt, co skutecznie zatrzymało podaż. Odbicie nie zapewniło jednak powrotu powyżej połowy środowego korpusu, co nie dodaje popytowi argumentów przed startem dzisiejszej sesji. Niemniej jednak, wobec zamknięcia w obrębie środowych notowań sesję można uznać za neutralną.

Większych zmian nie wykazały po wczorajszym dniu także obserwowane wskaźniki. RSI nadal pozostaje w strefie neutralnej utrzymując ruch boczny. Niezdecydowanie popytu wpływa jednak na pogorszenie wskazań ADX i kolejny dzień spadku, co osłabia siłę niedawno rozpoczętego trendu wzrostowego. Na dzisiejszej sesji nadal obowiązującym pozostaje wsparcie na 2 256 pkt, którego przełamanie doda animuszu podaży.

BM banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)