Skandal na Podhalu. Hurtownia sprzedawała żywność dla potrzebujących

W Nowym Targu odkryto, że hurtownia spożywcza sprzedawała żywność przeznaczoną wyłącznie dla banków żywności i potrzebujących. Chodzi m.in. o mleka, sery czy makarony. Żywność została sfinansowana z funduszy unijnych oraz państwowych.

Żywność nie była przeznaczona do sprzedażyŻywność nie była przeznaczona do sprzedaży
Źródło zdjęć: © Getty Images | sergeyryzhov
Paulina Master

"Artykuł nie jest przeznaczony do sprzedaży" — żywność z taką adnotacją na opakowaniu sprzedawała hurtownia Mb Trade Sp. z o.o. w Nowym Targu na Podhalu. Jak ustalił Onet, produkty wyciekły lub zostały wykradzione z magazynów pomocowych prowadzonych przez Kościół Starokatolicki w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ceny majonezów. Sprawdziliśmy, gdzie są najtańsze

Żywność nie była przeznaczona do sprzedaży

Na nieprawidłowość uwagę zwrócił mieszkaniec Podhala, pan Mateusz, który od razu rozpoznał, że produkty sprzedawane w hurtowni to dary pomocowe. Jak relacjonował w rozmowie z portalem, na opakowaniach widniały symbole Unii Europejskiej, polska flaga oraz wyraźne oznaczenia zakazujące sprzedaż artykułów.

Jak ustalił Onet, hurtownia sprzedawała m.in. płatki owsiane, kaszę jęczmienną i makaron jajeczny w atrakcyjnych cenach, choć produkty te były przeznaczone dla osób w trudnej sytuacji życiowej. Na półkach znaleziono także mleko, którego termin przydatności minął cztery miesiące wcześniej.

"Takiego czegoś jeszcze nie było"

Z informacji podanych przez Kościół Starokatolicki, który odpowiada za dystrybucję tych darów w Polsce, wynika, że w Małopolsce nie znajduje się żaden oficjalny magazyn ich żywności. Jolanta Tkaczyk, koordynatorka programu pomocowego, stwierdziła, że sytuacja jest "wstrząsająca" i może świadczyć o kradzieży lub wyłudzeniu.

O różnych rzeczach słyszałam, mieliśmy różne incydenty, ale takiego czegoś jeszcze nie było, by naszą żywność sprzedawano po prostu na wolnym rynku w Polsce. Nasz Kościół na pewno nie sprzedaje żywności, na której zakup dostał dofinansowanie i która ma rozdawać potrzebującym – mówiła w rozmowie z portalem Tkaczyk.

Sprawa została zgłoszona do lokalnych władz, które nie były wcześniej świadome procederu. Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu zapowiedziała, że policja przyjrzy się działalności hurtowni. Właściciele hurtowni nie potrafili wyjaśnić, jak produkty trafiły do sprzedaży.

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok