Sklepy z dziczyzną z Lasów Państwowy od listopada. Już 11 tysięcy podpisów przeciwko

Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe zapowiadało, że w 2017 roku powstaną co najmniej 4 placówki w Polsce sprzedające dziczyznę i owoce runa leśnego- w Warszawie, Katowicach, Olsztynie i Radomiu. Projekt się jednak opóźnia. Jak pisaliśmy w fiansach WP, z zapowiedzianych czerech, w listopadzie urochomionych zostaną dwa.

- W ostatnim czasie powstało dziewięć punktów sprzedaży bezpośredniej, w którym Lasy Państwowe sprzedają tusze zwierząt, upolowanych w Ośrodkach Hodowli Zwierzyny - mówiła Marta Anczewska z Akcji Demokracji. - Uważamy, że nie jest to działalność, którą powinny się parać Lasy Państwowe. Nie jest to zgodne z ich misją.

Przypomnijmy, że Lasy Państwowe w ciągu kilku lat zamierzają na sprzedaży dziczyzny zarabiać nawet kilkadziesiąt milionów zł rocznie. Mięso ma pochodzić tylko i wyłącznie z polskich lasów i być tradycyjnie przetwarzane. Sprzedaż ma wesprzeć specjalna kampania marketingowa, która będzie promować zdrową żywność z lasu.

Aktywiści podkreślali, że nie godzą się na czerpanie zysków z handlu dziczyzną. "Nie zgadzamy się na rozwijanie działalności nastawionej na komercyjny zysk u podstaw, której leży cierpienie zwierząt" - czytamy w treści apelu.

Lasy Państwowe zamierzają wkrótce otworzyć kolejne sklepy, w tym w Warszawie, planują również stoiska w sklepach wielkopowierzchniowych.

Projekt się opóźnia, natomiast wygląda na to, że dyrekcja instytucji jest zdeterminowana.

Jak przekonują aktywiści, istnieją poważne obawy, że powstanie sklepów zwiększy skalę polowań w Ośrodkach Hodowli Zwierząt. Rozwijanie działań myśliwskich to nie jest misja tego przedsiębiorstwa państwowego, które ma inne zadania – zaznacza Akcja Demokracja.

Prócz mięsa sklepy Lasów Państwowych sprzedawać będą również przetwory z owoców lasu, grzybów, ryby oraz mód.