Słaby dzień złotego
Złoty w środę stracił 2 gr do dolara i 2,5 gr do euro. Źródeł tego osłabienia należy szukać jedynie w osłabieniu euro w relacji do dolara.
Kurs EUR/USD, który jeszcze w nocy testował najwyższe poziomy od roku (1,4841), spadł w czasie godzin europejskich do 1,4660 dolara.
Osłabienie wspólnej waluty było jedynym czynnikiem, który tłumaczy takie a nie inne zachowanie złotego. Powodem do lekkiego zaniepokojenia mogły być opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny dane o niższym od prognoz wzroście sprzedaży detalicznej. W sierpniu sięgnął on 5,2 proc. rok do roku wobec prognozowanych 6 proc. i wobec 5,7 proc. w lipcu. Przeciwwagę dla tego raportu mogła stanowić udana aukcja obligacji 20-letnich. Ministerstwo Finansów sprzedało obligacje o wartości 2 mld zł z oferowanej puli 1-2 mld zł. Popyt wyniósł 3,93 mld zł. Na aukcji dodatkowej Ministerstwo sprzedało jeszcze papiery o wartości 400 mln zł.
Neutralny wydźwięk dla złotego miało zachowanie rynków akcji oraz opublikowane razem z danymi o sprzedaży raporty o stopie bezrobocia i koniunkturze gospodarczej.
Dzisiejsze, relatywnie słabe zachowanie polskiej waluty w świetle impulsów docierających na rynek, może sugerować zbliżającą się korektę. Warunkiem jej wystąpienia jest przynajmniej chwilowe pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych (wywołane chociażby realizacją zysków na giełdach i EUR/USD).
W czwartek złoty będzie pozostawał pod wpływem notowań EUR/USD i rynków akcji. Większych emocji natomiast nie powinna wzbudzić publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.
Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers DM S.A.