SLD złożył projekt w sprawie emerytur pomostowych

SLD złożył w Sejmie projekt
zmiany w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, dotyczący tzw. emerytur pomostowych. Poinformowali o
tym liderzy Sojuszu oraz Ogólnopolskiego Porozumienia Związków
Zawodowych na konferencji prasowej.

Szef SLD Wojciech Olejniczak na konferencji prasowej w Sejmie nt. propozycji zmian w ustawie o emeryturach i rentach z FUS
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Przewodniczący OPZZ Jan Guz powiedział, że jego organizacja zwróciła się do posłów SLD, by wystąpili z inicjatywą przedłużenia obowiązujących obecnie zasad przechodzenia na wcześniejsza emeryturę osób pracujących w szczególnych warunkach.

OPZZ chce, aby zasady te obowiązywały do 2011 roku. Jak mówił Guz, chodzi o to, żeby dać rządowi więcej czasu na przygotowanie projektu nowej ustawy o świadczeniach z FUS.

Guz przypomniał ponadto, że już w maju 2006 r. złożony został w Sejmie obywatelski projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach z FUS też dotyczący emerytur pomostowych, pod którym podpisało się 700 tys osób. Projekt, którego pierwsze czytanie odbyło się w lipcu 2006 r., czeka na dalsze prace w Sejmie.

Projekt ten przewiduje, że wszystkie osoby zatrudnione w tzw. szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze będą mogły przejść na wcześniejsze emerytury. Ponadto wszyscy zatrudnieni w szkodliwych warunkach, którzy urodzili się przed 1 stycznia 1969 r., mają mieć możliwość wystąpienia z Otwartych Funduszy Emerytalnych i otrzymywania emerytury na starych zasadach. Dotyczy to m.in. hutników, kolejarzy, nauczycieli, dziennikarzy, artystów cyrkowych.

_ Chciałbym zwrócić się do wszystkich, którzy mogą w tej sprawie podjąć działania, by podjęli je jak najszybciej, nie trzymali społeczeństwa w niepewności, by nie zajmowano się sprawami zastępczymi, politycznymi, a tymi merytorycznymi, na które oczekuje społeczeństwo _ - apelował szef OPZZ.

Zdaniem szefa SLD Wojciecha Olejniczaka, rząd "lekceważy miliony Polaków". Jak zaznaczył, jeśli koalicja rządząca zignoruje fakt tak dużego poparcia dla projektu obywatelskiego, to "będzie recenzja jej działań i kwintesencja ich programu wyborczego, który okaże się być fałszywką". _ Sojusz Lewicy Demokratycznej to jedyne ugrupowanie, które dostrzega ten problem i stara się go załatwić _ - stwierdził.

Zgodnie z obowiązującą ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (z grudnia 1998 r.) osoby pracujące w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze mogą przechodzić na wcześniejsze emerytury do końca grudnia 2007 r. Jeśli tego nie uczynią będą musieli pracować do 60 (kobiety) lub 65 roku życia (mężczyźni). Minister pracy i polityki społecznej Anna Kalata poinformowała w ubiegły czwartek, że założenia do ustawy o emeryturach pomostowych są obecnie konsultowane z ekspertami w Kancelarii Premiera. Zapowiedziała, że jeśli Kancelaria zaakceptuje założenia opracowane przez jej resort, to będzie można rozpocząć tworzenie projektu ustawy w stej sprawie. Zdaniem Kalaty projekt powinien być gotowy w kwietniu.

Ponadto Olejniczak zapowiedział w czwartek, że SLD nie poprze rządowej propozycji jednorazowego dodatku do rent i emerytur. Zgodnie z rządowym projektem w kwietniu dodatek otrzymałyby osoby, których świadczenie nie przekracza 1,2 tys. zł brutto. Jego wysokość zależałaby od wysokości renty bądź emerytury. Wprowadzenie dodatku oznaczałoby, że w roku 2007 nie byłoby waloryzacji rent i emerytur. Głosowanie w sprawie projektu zaplanowane jest na piątek.

SLD opowiada się za waloryzacją rent i emerytur. Olejniczak przypomniał, że ustawa budżetowa na 2007 rok przewidywała waloryzację w kwocie 1 mld. 700 mln. złotych. "Już wówczas uważaliśmy, że powinno być to więcej, ale poparliśmy tę kwotę, uważając, że te pieniądze należą się polskim emerytom i rencistom" - zaznaczył przewodniczący SLD.

Podkreślił, że rząd wycofał się jednak z waloryzacji w roku 2007, a zdecydował się na jednorazowy dodatek. _ Rząd chce po prostu skumulować środki, by pokazać przed wyborami emerytom i rencistom, że dostaną dodatkowe kwoty _ - uważa polityk Sojuszu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"