Słowacja dostała gaz
O 8.30 Słowacja otrzymała pierwsze dostawy gazu z Czech przez gazociąg Jamał. Zagraniczna pomoc udzielona Słowacji pozwoli na normalne funkcjonowanie gospodarki.
18.01.2009 | aktual.: 18.01.2009 11:00
Czeska spółka tranzytowa RWE Transgaz, która kupiła surowiec w Niemczech, będzie dostarczać Słowacji 3,75 miliona metrów sześciennych gazu dziennie. 4 miliony metrów sześciennych gazu dziennie pobiorą Słowacy z podziemnych zbiorników RWE Transgaz.
We wtorek dostawy gazu dla Słowacji w wysokości 1,25 milionów metrów sześciennych dziennie nadejdą również z Francji. W sumie gazociągiem Jamał, który prowadzi z Rosji i Białorusi przez Polskę i Czechy na zachód Europy, Słowacja będzie otrzymywać 6,25 milonów metrów sześciennych gazu dziennie. Cena surowca nie została podana do wiadomości.
Minister spraw zagranicznych Jan Kubisz podkreślił, że takie rozwiązanie ma "charakter tymczasowy". Premier Robert Fico oznajmił, że od jutra na Słowacji przestanie obowiązywać stan nadzwyczajny w zaopatrzeniu w gaz. Zostanie też przywrócony trzeci stopnień pobierania gazu, co oznacza odbiór tego surowca bez ograniczeń zarówno dla przemysłu jak i odbiorców indywidualnych.
Obietnicę dostaw gazu przez gazociąg Jamał, słowacki premier Robert Fico uzyskał po piątkowym spotkaniu w Pradze z premierem Czech Mirkiem Topolankiem. Jednak obietnicę można było spełnić dopiero po skomplikowanej operacji technicznej. Przez stację tranzytową na granicy czesko-słowackiej w Lanżhocie gaz zaczął przepływać w odwrotnym niż dotychczas kierunku - z Czech na Słowację. Stało się tak po 11 dniach kryzysu gazowego, który zmusił Słowację, uzależnioną niemal w stu procentach od dostaw rosyjskiego gazu, do zamknięcia wielu zakładów pracy i ogłoszenia stanu wyjątkowego w zaopatrzeniu w gaz.