Śmiały plan Starbucks. Wkracza na terytorium, na którym rządzi fast food
Amerykańska sieć kawiarni Starbucks wprowadza próbną ofertę lunchową na wzór ofert dostępnych m.in. w McDonald's czy Burger King - wynika z oficjalnych informacji przedsiębiorstwa.
24.05.2016 10:23
Oferta o nazwie "Power Lunch" będzie dostępna do 30 maja br. w kawiarniach własnych (tj. nie działających na zasadzie franczyzy)
Starbucks na terenie Stanów Zjednoczonych.
Klienci, którzy zdecydują się z niej skorzystać, będą mogli skomponować posiłek, wybierając dowolną kombinację spośród 24 produktów z tzw. listy lunchowej (obejmującej m.in. kanapki, panini czy sałatki)
oraz 16 przekąsek (takich jak popcorn w saszetce lub czipsy). Dodatkowo będą mieli możliwość wzbogacenia zestawu świeżym owocem, batonikiem owocowym lub wodą butelkowaną.
Wśród konsumentów kierujących się głównie ceną, wątpliwości może jednak budzić koszt takiego zamówienia, znacznie wyższy niż w barach szybkiej obsługi.
Oferta lunchowa w Starbucksie oznacza konieczność wydania 8 dolarów, podczas gdy w McDonald's za menu McPick 2, obejmujące 2 produkty, zapłacimy 5 dolarów. W restauracjach Burger King można nabyć 5 produktów za 4 dolary, a w lokalach innej popularnej sieci fast food - Wendy's - za taką samą kwotę można skomponować lunch z 4 produktów.
Zdaniem analityków monitorujących branżę gastronomiczną w USA, zarząd Starbucksa dostrzegł potencjał tkwiący w ofercie śniadaniowo-lunchowej. W kwartale zakończonym 27 marca br. sprzedaż jedzenia wygenerowała ok. 20 proc. przychodów Starbucks w USA.