Spekulanci wywołali panikę na złotym. Euro w długi weekend po 4,3 zł

W dwa dni dolar podrożał o 10 gr. Za euro podczas pierwszomajowego handlu trzeba było zapłacić nawet 4,30 zł. Dlaczego polska waluta w ostatnich dniach była najsłabsza na świecie i czy ma to związek z długim weekendem? - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

Majówka nie jest dobrym okresem dla złotego. Jednak po wolnych dniach sytuacja powoli powinna się stabilizować
Źródło zdjęć: © East News

Gdy mieszkańcy większości krajów w Europie odpoczywali podczas święta pracy, walutowi spekulanci w Londynie oraz w Nowym Jorku nie próżnowali. Brytyjscy i amerykańscy traderzy wykorzystali niewielką płynność na niektórych walutach i spowodowali ich poważną przecenę. Dramatyczne spadki wartości były zauważalne nie tylko na złotym. Silnie ucierpiała szwedzka oraz czeska korona, a także południowoafrykański rand.

Złoty najsłabszą walutą na świecie

Spekulanci walutowi bardzo sprytnie wybrali moment swojego zagrania. Od dobrych kilku dni mamy do czynienia z gorszymi nastrojami na rynkach krajów rozwijających się, a w niektórych państwach (np. w Szwecji)
maleje prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych. Z kolei amerykański Fed prawdopodobnie przyspieszy zacieśnianie polityki pieniężnej, co oznacza zwykle powrót do USA zainwestowanego poza Stanami Zjednoczonymi kapitału.

Osłabienie walut typu południowoafrykański rand czy złoty było więc względnie naturalną reakcją na wydarzenia globalne. Nienaturalna natomiast była skala tych zmian. W porównaniu do piątkowego zamknięcia złoty stracił 2,64 proc. do dolara i był nie tylko najsłabszy wśród walut krajów rozwijających się, ale także najgorszy wśród 150 walut świata oprócz wenezuelskiego boliwara.

Długi weekend nie dla spekulantów

Paniczna wyprzedaż złotego podczas pierwszych godzin maja była z jednej strony efektem obserwowanego od kilku dni odpływu kapitału z rynków wschodzących, ale z drugiej bardzo małej płynności podczas handlu tego dnia. Zostało to wykorzystane przez spekulantów do gry przeciwko polskiej walucie, próbie aktywacji zleceń typu stop loss (automatyczna redukcja straty) na złotym i tym samym kupna złotego po niskim kursie.

Bardzo podobna strategia została zastosowana na szwedzkiej oraz czeskiej koronie, a także południowoafrykańskim randzie. W tych krajach handel również był ograniczony (święto pracy), a dodatkowo nastawienie do nich było negatywne (w Szwecji oraz w Czechach prawdopodobnie podwyżki stóp procentowych będą później niż oczekiwano). Wszystkie te waluty straciły od piątku ponad 2 proc. w stosunku do dolara.

Zobacz także: Sprawdzanie skrzynki mailowej podczas urlopu może mieć sens

Z drugiej strony warto zwrócić uwagę, że wyprzedaż nie miała charakteru globalnego. Znaczna część walut azjatyckich oraz latynoamerykańskich zachowywała się standardowo, a zmiany na nich nie przekraczały 1 proc. To potwierdza, że zmiany kursów na złotym czy na czeskiej koronie miały znamiona silnie spekulacyjne, a nie fundamentalne, czyli związane z kondycją gospodarki.

Co dalej ze złotym?

Sytuacja na polskiej walucie powinna się poprawiać, a kurs stabilizować w kolejnych dniach. Prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia euro będzie o kilka groszy tańsze, a ruch spekulacyjny powinien wygasać, gdy większość uczestników rynku wróci do pracy po majowej przerwie. Jednak w kolejnych tygodniach perspektywy złotego oraz innych walut krajów rozwijających się mogą pozostawać słabe ze względu na przyspieszenie tempa podwyżek stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną - podsumowuje Marcin Lipka, analityk Cinkciarz.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć