"Spiegel" o cenie za środki na ratowanie euro

"Spiegel" rozważa w piątkowym wydaniu internetowym, co Europa musiałaby zaoferować w zamian za zagraniczną pomoc w walce z kryzysem zadłużenia w strefie euro. Tygodnik dochodzi do wniosku, że byłoby to niemało.

"Europa eksportuje swoje długi" - pisze "Spiegel", wyjaśniając, że Berlin i Paryż chcą z różnych stron świata pozyskać środki na walkę z kryzysem zadłużenia w strefie euro. Potencjalni kredytodawcy mają dość pieniędzy, ale za taką pomoc Europa musiałaby zapłacić wysoką cenę - ostrzega niemiecki tygodnik.

Według "Spiegla", zainwestowanie w europejskie obligacje byłoby zapewne interesujące dla Chin, ponieważ kraj ten chce zwiększyć udział euro w swych rezerwach walutowych, wynoszących 3,2 biliona USD. W zamian Pekin mógłby jednak zażądać powstrzymania się przez kraje europejskie od krytyki jego polityki gospodarczej. Mógłby też powiązać pomoc z uznaniem Chin przez państwa UE za gospodarkę rynkową, co prowadziłoby do zniesienia wielu barier handlowych i ułatwiło Chinom bezpośrednie inwestycje w Europie.

"Spiegel" odnotowuje, że obecnie Europa domaga się od Chin - w zamian za ich uznanie za gospodarkę rynkową - ustępstw w zakresie praw człowieka i w dziedzinie ochrony własności intelektualnej. Teraz Chiny mogłyby odwrócić sytuację.

Rosja ogłosiła już wprawdzie, że nie zamierza angażować się w ratowanie euro, ale "Spiegel" nie wyklucza, że mogłaby zmienić zdanie. W zamian Rosjanie mogliby zażądać uproszczenia procedury wizowej lub szerszego otwarcia europejskiego rynku na rosyjski gaz.

"Spiegel" zwraca też uwagę, że rosyjskie przedsiębiorstwa od dawna próbują zostać udziałowcami nowoczesnych firm niemieckich. W przeszłości próby te często kończyły się niepowodzeniem, m.in. dlatego że sprzeciwiał się temu niemiecki rząd.

W przypadku bogatych państw arabskich nad Zatoką Perską ewentualne zaangażowanie się w pomoc miałoby raczej znaczenie prestiżowe - uważa "Spiegel".

Brazylia, zainteresowana dobrą kondycją Europy, która jest jednym z największych importerów jej produktów rolnych, w zamian za pomoc mogłaby zażądać szerszego otwarcia europejskiego rynku dla swego eksportu.

"Spiegel" nie wyklucza też, że gospodarki wschodzące (Chiny, Brazylia) mogłyby wesprzeć Europę za pośrednictwem Międzynarodowego Funduszu Walutowego, domagając się w zamian umocnienia ich pozycji w tym gremium.(PAP)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Nastolatek wyłudził 600 tys. zł. Zakładał garnitur i udawał adwokata
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Podhalański Patrol Budowlany. Tak walczą z patodeweloperką w Zakopanem
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Gdzie wyrzucić styropian po telewizorze albo lodówce? Oto odpowiedź
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Problemy giganta. Makro zamyka cztery hale w Polsce
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Już omijają nowe prawo. Były radny zrobił akcje w markecie
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Butelka wody Ustronianka wywołała burzę. Mamy komentarz Kauflandu
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
Duża zmiana w Biedronce. Klienci szybko ją zobaczą
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów