Sprzedają dziewictwo. Na ile wyceniają swoją niewinność?

Jak dziewczyny naciągają na lukratywną propozycję? Na jednym z forum internetowym, w którym ogłaszają się sprzedawczynie cnoty „Pupcia” pisze tak:

„Jestem wysoką, 18-letnią brunetką o brązowych oczach i bardzo długich nogach. Jestem zgrabną dziewczyną 171cm, 50kg, miseczka D. Sprzedam dziewictwo ponieważ już go nie potrzebuję, a w to miejsce potrzebuję pieniędzy. Proszę o kontakt pana, który wie, jak się obchodzić z kobietami, który zostanie moim nauczycielem, który wprowadzi mnie w świat seksu. Pan, który szczodrze mnie wynagrodzi być może zechce mnie na dłużej? Proszę o konkretne, przemyślane oferty. Czekam na propozycje. Krytyki nie potrzebuję.”

Oczywiście panów, którzy chętnie skorzystają z ofert jest bardzo wielu. Jeden z nich tak odpowiedział na anons zamieszczony w sieci.

,,Jestem w stanie zapłacić ci 50 tys. zł, ale jeśli moja żona będzie w tym uczestniczyć. No, ale żeby żądać takiej kasy to musiałabyś jeszcze trochę pobiegać…bez obrazy, wyglądasz ładnie, ale żeby się dobrze sprzedać to musisz mieć ładne ciałko – idź na jakiś fitness. Płacę dobrze, to się musisz postarać. Ja poczekam. Pamiętaj - kota w worku kupują tylko idioci!’’

W ogłoszeniach dziewczyny reklamują właściwości swojego ciała, proszą o zadbanych panów. Tłumaczą, że potrzebują pieniędzy. Oczekują tylko poważnych propozycji. Skuszą się na kontynuację znajomości. Oczywiście nie za darmo. Szukają sponsora.

O ile łatwo jest znaleźć ogłoszenie o sprzedaży dziewictwa, o tyle trudno jest odnaleźć informację o wynagrodzeniu za usługę. Istnieje bowiem niepisana zasada, że w anonsach ceny nie powinno się podawać. Cenę ujawnia się w indywidualnych negocjacjach.

- Sprzedać jest łatwo, gorzej uzyskać odpowiednią cenę – przekonuje Agata, wysoka, szczupła blondynka, która wysyła swoje zdjęcie potencjalnemu kupcowi. Stoi na nim nago, w pokoju bez mebli, przy oknie, na szyi ma tylko wisiorek, twarz zasłaniają jej blond włosy - czytamy w portalu dlastudenta.pl.
Agata chce wynegocjować jak największą kwotę. „Miałam potencjalnego kandydata, miał 56 lat i przebijał wszystkich. Nie chciałam mu pisać, że wybrałam młodszego. Napisałam, że dostałam propozycję 56 tysięcy złotych i 8 tysięcy miesięcznego sponsoringu. Byłam przekonana, że to go wykończy i już się nie odezwie. Dostałam jednak od niego kolejny list: 60 tysięcy i 10 miesięcznego sponsoringu. Nigdy bym nie przypuszczała, że jest takie zapotrzebowanie na dziewice.” – podaje portal dlastudenta.pl. *Dziewictwo pod młotek *

„18-letnia Ekwadorka Evelyn Dueńas, wystawiła swoje dziewictwo na aukcji internetowej. Odda je temu, kto da najwięcej. Cenę wywoławczą ustaliła na 15 tys. euro. Za te pieniądze chce opłacić leczenie swojej matki, która choruje na serce i na dodatek cierpi na chorobę Alzheimera. W licytacji wziął udział nieznany mężczyzna, który zaproponował Evelyn za noc 3 mln dolarów. Ofertę Evelyn odrzuciła, bo nie spełniała jej wyśrubowanych warunków. Dziewczyna godzi się na tylko na jedno spotkanie, na które chce przyjść z przyjaciółką. Nie ma mowy o pocałunkach i pieszczotach. Kochanek będzie musiał użyć prezerwatywy i pokazać zaświadczenie lekarskie, że jest zdrowy. Mężczyzna, który oferował jej miliony dolarów chciał mieć ją dla siebie przez cały tydzień a potem widywać, kiedy tylko najdzie go ochota” – czytamy w Gazecie Wyborczej.
20-letnia Raffella Fico z Neapolu, znana we Włoszech z ostatniej edycji "Big Brothera", przyznała na łamach jednego z magazynów, że odda się za co najmniej milion dolarów. A pieniądze przeznaczy na naukę aktorstwa.
22-letnia Amerykanka wystąpiła w kilku amerykańskich telewizjach, gdzie dość bezceremonialnie opowiadała o aukcji, na której wystawiła swoje dziewictwo. - Zgłosiło się już setki aplikantów - mówiła w CNN. Natalie podobnie jak Raffaella zbiera pieniądze na edukację. Aukcja jej dziewictwa odbywa się od połowy września na stronie internetowej znanego domu publicznego z Las Vegas - Moonlite Bunny Ranch - zaoferowano dotąd 250 tys. dol.

JK