Stali w kolejce 40 godzin. Amerykańska sieć otwiera nowy lokal w Polsce

Pierwszy lokal Popeyes w Warszawie został otwarty w centrum handlowym Złote Tarasy. Zgodnie z zapowiedzią firmy pierwszych trzech klientów mogło liczyć na roczny voucher na kanapki, a pierwsza setka - na darmowego burgera. Przyciągnęło to sporo chętnych, którzy pojawili się przed lokalem na długo przed godziną otwarcia.

Jak relacjonuje dziennikarka "Faktu", na początku kolejki prowadzącej do restauracji można było zauważyć grupę osób siedzących na krzesełkach. Wyglądali, jakby spędzili tam sporo czasu. Jedna z dziewczyn powiedziała, że przyszła o godz. 8, ale jej kolega zajął miejsce już 40 godzin wcześniej.

Opłaciło się, bo chłopak dostał roczny voucher - tak jak i dwie inne osoby, które przyszły odpowiednio wcześnie.

Popeyes oferuje inspirowane kuchnią Luizjany dania ze smażonym kurczakiem (nuggetsy, skrzydełka czy udka), który jest serwowany m.in. w kanapkach, a także smażone w głębokim tłuszczu owoce morza z różnymi dodatkami, również charakterystycznymi dla stanu Luizjana.

Pierwsza restauracja Popeyes została założona w 1972 roku w Nowym Orleanie. Dziś ma niemal 4,2 tysiąca restauracji w USA i w innych krajach na całym świecie. Popeyes jest spółką zależną firmy Restaurant Brands International, do której należy też m.in. Burger King. W Europie marka działa m.in. w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Szwajcarii.

Według szacunków jeszcze w tym roku Popeyes będzie zatrudniać w naszym kraju 250 osób. Sieć proponuje swoim pracownikom od 4,5 do 8,5 tys. zł brutto w zależności od zajmowanego stanowiska. Pierwsza umowa ważna jest przez 12 miesięcy. Ponadto Popeyes oferuje: prywatną opiekę medyczną, karnet sportowy, miesięczny system premiowy, udział w konkursach, czy wewnętrzne szkolenia. Nowi pracownicy przed podjęciem pracy przejdą trzytygodniowe szkolenie.