Stoczniowcy zaprosili mieszkańców na debatę z premierem

Komitet Obrony Stoczni Gdańskiej wydał w
piątek komunikat, w którym zaprosił mieszkańców Gdańska przed
Filharmonię Bałtycką w poniedziałek, w czasie, gdy ma się tam
odbywać debata między przedstawicielami związków zawodowych
stoczni a premierem Donaldem Tuskiem.

Komitet Obrony Stoczni Gdańskiej wydał komunikat, w którym zaprosił mieszkańców Gdańska przed Filharmonię Bałtycką w poniedziałek, w czasie, gdy ma się tam odbywać debata między przedstawicielami związków zawodowych stoczni a premierem Donaldem Tuskiem.

Wiceprzewodniczący stoczniowej Solidarności Karol Guzikiewicz powiedział, że Komitet Obrony Stoczni Gdańskiej nie planuje przed filharmonią "palenia opon i wiecu". - Chodzi o to, żeby mieszkańcy wsparli psychicznie stoczniowców i byli z nami - podkreślił.

Przewodniczący Komisji Zakładowej NSSZ "Solidarność" Stoczni Gdańsk Roman Gałęzewski powiedział z kolei PAP, że "nic nie wie na temat zaproszenia mieszkańców przed budynek filharmonii podczas debaty z premierem".

Zdaniem Guzikiewicza nadal "nie zostały ustalone sprawy techniczne dotyczące debaty", choć zaplanowano ją na poniedziałek. - Nie ma ustaleń dotyczących m.in. osoby prowadzącej debatę, scenariusza spotkania, podkładu muzycznego i scenografii - ubolewał. Stanowisko w tej sprawie ma przyjąć jeszcze w piątek Komisja Międzyzakładowa stoczniowej Solidarności.

Guzikiewicz dodał, że chce zaproponować udział publiczności w debacie. - Druga część debaty powinna dotyczyć spraw ogólnospołecznych - mówił. Według niego w drugiej części debaty powinni zabrać głos członkowie Komitetu Obrony Stoczni, w tym on sam.

Pierwsza część debaty ma dotyczyć tylko stoczni.

W środę Gałęzewski powiedział, że zaproponował rzecznikowi rządu Pawłowi Grasiowi, aby debata dotyczyła sytuacji w stoczni i odbyła się w jak najmniejszym gronie osób, by dyskusja była jak najbardziej rzeczowa. Dodał, że do udziału w debacie chce zaprosić kolegę ze stoczniowego OPZZ. Zdaniem Gałęzewskiego delegacja związkowa do debaty powinna liczyć maksymalnie trzy osoby.

Premier Donald Tusk podkreślił w czwartek, że w sprawie debaty z działaczami związkowymi Stoczni Gdańskiej był otwarty na dowolną formułę. Premier zaznaczył, że przyjął wszystkie warunki związkowców.

- Nie chcę dyktować żadnych warunków. Chcę do końca być otwarty wobec związkowców i nie narzucać im żadnej formuły - zapewnił szef rządu. Jak podkreślił, przyjął wszystkie bez wyjątku warunki, jakie trzeba było spełnić, aby debata doszła do skutku.

W zeszłym tygodniu - wraz z ogłoszeniem decyzji o przeniesieniu politycznej części obchodów 4 czerwca do Krakowa w związku z zapowiadaną w Gdańsku manifestacją stoczniowej Solidarności - premier zaproponował związkowcom debatę telewizyjną. Tusk powiedział wówczas, że rozmowa może dotyczyć i uroczystości 4 czerwca, i historii, i "przede wszystkim tego, co kto zrobił dla Stoczni Gdańskiej".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat