Stopy w dół, co dalej z kredytami?
Rada Polityki Pieniężnej znów obcięła stopy procentowe, jest więc szansa, że raty kredytów hipotecznych w złotych dalej będą się obniżać.
03.07.2013 14:11
Najniższe w historii stopy procentowe (od dzisiejszej decyzji główna stopa wynosić będzie 2,5 proc.) pociągają za sobą rekordowo niskie poziomy stawek WIBOR, a to raj dla osób spłacających raty kredytów hipotecznych w złotych. Oprocentowanie kredytów w rodzimej walucie jeszcze nigdy nie było tak atrakcyjne. 3-miesięczny WIBOR, najczęściej wykorzystywany do ustalania oprocentowania kredytów hipotecznych, spadł już do 2,72 proc., to o ponad 2,4 pkt proc. mniej niż w wakacje ubiegłego roku, a kolejna obniżka stóp daje szansę na to, że wskaźnik będzie jeszcze niższy.
Dla spłacających kredyty mieszkaniowe są to cenne i bardzo korzystne zmiany, które korzystnie odbijają się na ilości pieniędzy w portfelu. Teoretyczna rata kredytu hipotecznego w złotych na kwotę 300 tys. zł z marżą 1,6 p.p. rozłożonego na 30 lat spadła o 250 zł od początku roku i o ponad 450 zł od wakacji 2012 r. Aktualnie wynosi ona 1488 zł, podczas gdy w wakacje 2012 r. było to 1944 zł, spadek wynosi prawie jedną czwartą. Na każde 100 tys. zł kredytu rata spadła przez 10 miesięcy o ok. 150 zł. Można oczekiwać, że lipcowa decyzja RPP sprawi, że WIBOR spadnie jeszcze o co najmniej kilkanaście punktów bazowych, co przełoży się na kolejne 7-8 zł obniżki raty na każde 100 tys. zł kredytu.
Warto jednak pamiętać, że to teoretyczne wyliczenia, bo w każdym banku skala obniżek i czas ich wejścia w życie są inne. Banki różnie bowiem wyliczają oprocentowanie, a WIBOR jest jedynie wspólną bazą tych wyliczeń. Niektóre instytucje przeprowadzają aktualizację oprocentowania co miesiąc, inne co kwartał. Ów kwartał czasem liczy się kalendarzowo, a czasem wg daty wypłaty kredytu. Warto więc zajrzeć do swojej umowy kredytowej i sprawdzić jak to wygląda w przypadku danego kredytu.
Spadek oprocentowania poprawia sytuację nie tylko osób spłacających już kredyty, ale i tych potencjalnie nimi zainteresowanych. Z jednej strony niższa rata zwiększa dostępność kredytów, a z drugiej rośnie dzięki temu zdolność kredytowa. To pocieszenie dla osób chcących zaciągnąć kredyt, bo ogólna sytuacja na rynku nie jest dla nich sprzyjająca – w ostatnich miesiącach banki częściej podnosiły marże niż je obniżały, na dodatek coraz częściej wymagają wkładu własnego (do 20 proc.). Na szczęście dla kredytobiorców WIBOR spada szybciej niż rosną marże i oprocentowanie kredytów też się obniża.
Z notowań kontraktów terminowych FRA wynika, iż rynek oczekuje jeszcze spadku stawki WIBOR 3M w wakacje o kilka-kilkanaście punktów bazowych. Warto jednak zaznaczyć, że to tylko oczekiwania rynku, które zmieniają się wraz ze zmianą bieżącej sytuacji.
Marcin Krasoń, Open Finance