Święto Trzech Króli dzieli
W tym roku po raz pierwszy od dziesięcioleci 6 stycznia, czyli święto Trzech Króli, jest dniem wolnym od pracy.
05.01.2011 | aktual.: 05.01.2011 16:43
Święto zostało wpisane do ustawowego wykazu dni wolnych od pracy. To oznacza, że zamknięte będą też sklepy. W ten dzień mogą pracować osoby, które nie są pracownikami w rozumieniu Kodeksu pracy, czyli właściciele sklepów, ale też osoby zatrudnione na postawie umowy cywilno-prawnej. Trzeba też pamiętać, że złamanie zakazu pracy w „ustawowe święta” jest wykroczeniem przeciwko prawom pracowniczym i zagrożone jest karą grzywny od tysiąca do 30 tysięcy złotych.
To święto nazywane jest też Uroczystością Objawienia Pańskiego i jest jednym z najstarszych świąt chrześcijańskich. Jako dzień wolny od pracy obchodzone jest m.in. w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii. W Polsce jako święto i dzień wolny od pracy obchodzone było do 1960 roku.
Przywrócony w tym roku 6 stycznia jako dzień wolny od pracy, skłonił wielu pracowników do wydłużenia weekendu. W wielu firmach 7 stycznia pracują tylko nieliczni. Pracodawcy przewidują, że w przedsiębiorstwach poważnie spadnie efektywność pracy, a co za tym idzie zyski. Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan zapowiada, że złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego w związku z ustanowieniem Święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy.
"Ustawę oceniamy negatywnie przede wszystkim ze względu na skutki ekonomiczne dla przedsiębiorstw. Polskich firm i rodzin nie stać na dłuższe świętowanie - staniemy się mniej konkurencyjni i atrakcyjni inwestycyjnie, bowiem kapitał trwały będzie zamrożony o jeden dzień w roku dłużej" – uważa Grażyna Spytek-Bandurska, wicedyrektor Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan (takie stanowisko organizacji przesłane zostało PAP).
Według Lewiatana, kolejny świąteczny dzień obniży roczną sprzedaż dóbr i usług podmiotów prowadzących działalność gospodarczą o ponad 4,2 mld złotych. Przy tym - jak zastrzega konfederacja - wielkość ta dotyczy wyłącznie podmiotów, które zatrudniają więcej niż 50 pracowników. W związku ze zmniejszeniem wartości produkcji oraz zysków przedsiębiorstw wpływy budżetowe z podatków CIT oraz VAT mogą być - według szacunków organizacji - niższe łącznie o ok. 370 mln zł.
PKPP Lewiatan przypomina, że Polska już obecnie zalicza się do krajów o największej liczbie dni świątecznych w roku.
"Wprowadzenie dodatkowego dnia wolego od pracy spowoduje, ze Polska znajdzie się na czele państw najdłużej świętujących, oddalając się jeszcze bardziej od średniej europejskiej" - głosi stanowisko organizacji.
Organizacja wskazała też, że pracownicy łączą dzień świąteczny z krótkimi urlopami wypoczynkowymi (w tym urlopami na żądanie, które muszą być przez pracodawcę udzielone) i organizują kilkudniowe przerwy w pracy na tzw. długie weekendy.
"Biorąc pod uwagę układ kalendarza, Święto Trzech Króli przypada zaraz po Świętach Bożego Narodzenia i Nowym Roku co oznacza, że pracownicy będą korzystać z długich, dwutygodniowych ferii świątecznych" - sygnalizuje Lewiatan.
Dodajemy też, że ustawę zaskarżyła już „Solidarność”. Związek neguje jednak inną kwestię – to, że w tym roku pracownicy nie mogą odbierać dnia wolnego za święta wypadające w soboty. „Solidarność” nie kwestionuje świętowania w Trzech Króli.
Zakaz pracy obowiązuje w następujące dni:
• Nowy Rok (1 stycznia),
• Święto Trzech Króli (6 stycznia),
• Pierwszy i drugi dzień Wielkanocy (daty ruchome),
• 1 maja,
• 3 maja,
• Zielone Świątki (data ruchoma),
• Boże Ciało (data ruchoma),
• Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia),
• Wszystkich Świętych (1 listopada),
• Święto Niepodległości (11 listopada),
• I i II dzień Świąt Bożego Narodzenia (25 i 26 grudnia) .