Sygnał powrotu do słabszego złotego?

Rynek krajowy pozostawał bardzo spokojny. Wspólna waluta w stosunku do złotego pozostawała w ograniczonym zakresie zmian pomiędzy 3,6320 i 3,6402. Podobnie zachowywał się dolar, którego zmiany były ograniczone poziomami 2,8414 i 2,8720.

07.11.2008 08:59

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Notowania azjatyckie przyniosły nieznaczną deprecjację waluty amerykańskiej. Maksimum euro wyniosło 1,2783. Pomimo obniżki głównej stopy procentowej przez ECB aprecjacja dolara nie była znacząca. Z zachowania takiego można wywnioskować, iż inwestorzy obawiają się o przyszłość waluty amerykańskiej związanej z pomysłem zwiększenia zadłużenia. Dziś nie poznamy żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym z Eurolandu. Z USA opublikowany zostanie raport z rynku pracy, zawierający między innymi zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym. Ze względu na ostatnie odczyty z rynku pracy można spodziewać się gorszych informacji niż ostatnie (-159) tys. Poznamy również indeks NAR podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym. W tym przypadku również może nastąpić spadek ilości zawartych transakcji. W związku z danymi większe zmiany na rynku eurodolara mogą pojawić się dopiero po publikacji odczytów makroekonomicznych. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie
8695,79 pkt., tj. (-4,85)%.

Złoto zyskało na wartości osiągając maksimum na poziomie 736,33 usd/oz.

O godzinie 08.04 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,2749 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: od kilku sesji zmienia się tylko w niewielkim zakresie potwierdzając utrzymującą się na tym rynku konsolidację. Tak też było w ciągu ostatnich kilkunastu godzin: notowania nie zdołały trwale zejść poniżej figury 1,2700 (dzisiejsze otwarcie to rejon 1,2745). Podobnie jak wczoraj dzisiejsza sesja upływać powinna pod dyktando zapowiedzianych na godziny popołudniowe danych makro ze Stanów Zjednoczonych. Po wczorajszych dość dynamicznych zmianach, które już dzisiaj rano zostały zneutralizowane przyjąć można, że na rynku panuje względna równowaga sił. Do publikacji danych przyjąć zatem można, że sytuacja zmieni się tylko niewielkim stopniu. Najbliższe techniczne wsparcie wyrysować można na linii 1,2655, lokalny opór natomiast zlokalizowany jest w dalszym ciągu w pobliżu figury 1,3000.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy pozostawał bardzo spokojny. Wspólna waluta w stosunku do złotego pozostawała w ograniczonym zakresie zmian pomiędzy 3,6320 i 3,6402. Podobnie zachowywał się dolar, którego zmiany były ograniczone poziomami 2,8414 i 2,8720. Dziś nie poznamy żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym z naszego kraju. W związku z tym zachowanie naszej waluty może być determinowane sentymentem bardziej do regionu niż rynku globalnego. Giełda w Warszawie straciła na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 1777,11 pkt., tj. (-4,36)%.

O godzinie 08.13 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6410, a za dolara 2,8540 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w ciągu ostatnich kilkunastu godzin zdecydowanie zmieniła się na niekorzyść polskiej waluty. Na rynku pary USD/PLN w skutek wyprzedaży ceny wyszły powyżej rejonu oporu technicznego 2,8100 - 2,8250. (szczyt wygenerowany został na poziomie 2,8718). Poranne otwarcie w rejonie 2,8450 oraz dynamiczne zmiany na wskaźnikach technicznych intra day nie pozwalają wykluczyć podbicia cen w rejon kluczowej dla tej pary bariery 2,8800.(z możliwością jej nakłucia) Wskazując możliwy kierunek na parze USD/PLN cały czas trzeba mieć na uwadze zmiany zachodzące na eurodolarze. Ostatnie dni pokazały wysoki stopień korelacji pomiędzy tymi krosami. Wyraźnie słabszy złoty widoczny jest też w odniesieniu do waluty europejskiej. Tutaj ceny podeszły w okolice 3,6400. Podobnie jak w przypadku USD/PLN tutaj także widoczne jest zatrzymanie cen w górnym obszarze ostatnich zmian. Z technicznego punktu widzenia taka formacja traktowana jest jako zapowiedź kontynuacji wzrostów. Najbliższy opór
(którego przebicia nie można wykluczyć) umiejscowiony jest w pobliżu 3,6550. Dopiero zamknięcie dzisiejszej sesji i poniedziałkowe otwarcie pozwolą przybliżyć odpowiedź, czy wracamy do słabego złotego.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki
Część makroekonomiczna: Maciej Kowal
ECM S.A.

| Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej. |
| --- |

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)