Syn Lecha Wałęsy zapłacił grzywnę. Uniknie aresztu

- Zrobiłem to dla ojca – tłumaczy młody Wałęsa, który cały czas twierdzi, że jest niewinny.

Lech Wałęsa może odetchnąć z ulgą. Jego syn nie trafi za kratki
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Jakub Orzechowski

W ubiegłym roku Sławomir Wałęsa dwukrotnie został złapany w osiedlowym sklepie w Toruniu, kiedy wynosił w kieszeniach świece zapachowe o wartości 10 zł. Za każdym razem zatrzymywała go ochrona i wzywała policję.

Sprawa trafiła do sądu. – Ja nie ukradłem tych świeczek. Kupiłem je dzień wcześniej – tak tłumaczy się w rozmowie z "Super Expressem" syn byłego prezydenta.

Sędzia nie był jednak tak wyrozumiały. Najpierw zasądził dla Sławomira Wałęsy dwie grzywny po 20 zł każda. Gdy ten ich nie uiścił, wtedy sąd zamienił je na prace społeczne.

Sławomir Wałęsa uchylił się jednak i od tego wyroku. W wyznaczonym miejscu i terminie nie zgłosił się do porządkowania terenu w Toruniu. Kurator sądowy postulował więc zamianę kary na areszt. I do tego wniosku przychylił się sąd.

Dopiero to podziałało na wyobraźnię Sławomira Wałęsy. Trzy dni przed terminem odsiadki zdecydował się zapłacić grzywnę.
- Zrobiłem to, bo bałem się, że ojciec może dostać zawału, jak usłyszy, że zostałem aresztowany – twierdzi młody Wałęsa.
Były prezydent może więc spać spokojnie. Nie ucierpi jego zdrowie ani nie będzie musiał odwiedzać syna w areszcie.

Wałęsa w "Wiadomościach" i "Dzienniku Telewizyjnym". 1985 rok kontra 2017

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Zamykają kultowy bar w Warszawie. Szukają nowego miejsca
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Godzina czekania. Chaos na lotnisku w Madrycie przez strajk
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Spór o podwyżki. Związkowcy zapowiadają blokadę Chrzanowa
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Nieprawidłowości w Nadleśnictwie Elbląg. Oto wyniki kontroli NIK
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Dwa tygodnie czekania na polecony? Mieszkańcom puszczają nerwy
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wraca pomysł zakazanych słow. Bruksela chce tak pomóc rolnikom w Unii
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Wzięły L4 na ślub. Pracodawca wrzucił ich zdjęcia do sieci. "Podłość"
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Za dużo obietnic? Klienci mogą być rozczarowani. Sklepy boją się 1 października
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Znaleźli pozostałości ważnego zamku? Sensacyjne odkrycie na Warmii
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Likwidują przedszkole w trakcie roku. Rodzice oburzeni
Organizator rodeo idzie do sądu. "Straciliśmy milion złotych"
Organizator rodeo idzie do sądu. "Straciliśmy milion złotych"
Babcia zajęła jej mieszkanie. Walczyła o nie w sądzie przez lata
Babcia zajęła jej mieszkanie. Walczyła o nie w sądzie przez lata