Sytuacja mieszkaniowa w Europie. Polska na szarym końcu
Singiel gardzący kawalerką i małżeństwo z dzieckiem mieszkające w co najmniej pięciopokojowym mieszkaniu to standard w niektórych europejskich krajach. W Polsce nadal gnieździmy się w za małych mieszkaniach. Zobacz, jakie warunki mieszkaniowe mają Europejczycy i i jak na ich tle wypadają Polacy.
Zgodnie z europejskimi standardami, zarówno małżeństwo bez dzieci, jak i single, powinni mieć do dyspozycji mieszkania dwupokojowe. Gdy pojawi się dziecko, lokum należałoby zmienić na trzypokojowe. Natomiast przy trójce dzieci, rodzina powinna mieć już pięciopokojowe mieszkanie. W Polsce takie warunki to utopia, w niektórych krajach Europy natomiast jest to standard.
Z danych Eurostatu wynika, że średnio na jednego obywatela Unii Europejskiej przypada 1,5 pokoju na osobę. Wyniki badań dotyczą lokali własnościowych znajdujących się w blokach i kamienicach oraz nie dotyczą tych wynajmowanych.
Zobacz, w których krajach warunki mieszkaniowe są najlepsze i jak na ich tle wypada Polska.
W najlepszej sytuacji są mieszkańcy Belgii, gdzie na jedną osobę przypada 2,4 pokoju. Bardzo dobre warunki są także na Cyprze w Szwajcarii i w Finlandii - obywatele tych krajów mają do dyspozycji dwa pokoje. Powyżej średniej, czyli 1,5 pokoju na osobę, mają też mieszkańcy państw, takich jak: Norwegia, Wielka Brytania, Holandia, Malta, Luksemburg, Hiszpania, Irlandia, Niemcy, Francja, Dania, Szwecja, Portugalia, Austria, Estonia oraz Islandia i Słowenia.
Na samym końcu europejskich statystyk natomiast znajduje się Macedonia, gdzie na jedną osobę przypada 0,8 pokoju. Przeludnione mieszkania mają też Serbowie i Rumuni (po 0,9). Zaraz za nimi pozycję zajęła Polska ex aequo z Bułgarią i Słowacją - w naszym kraju na osobę przypada tylko jeden pokój. Odrobię lepsze warunki mają natomiast Chorwaci, Grecy, Łotysze, Węgrzy, Czesi, Litwini i Włosi. Jednak we wszystkich tych krajach na jedną osobę przypada mniej niż 1,5 pokoju.
Według agencji Metrohouse, obecnie na rynku mieszkaniowym przeciętny metraż nabywanych mieszkań wynosi od 50 m kw. (Łódź) do 60 m kw. (Poznań). Są to zwykle mieszkania dwupokojowe albo niewielkie lokale trzypokojowe. Popyt na tego typu lokale nie zmienia się od kilku lat. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że zwykle dwupokojowe lokum nabywane są przez pary/małżeństwa, to średnia liczba pokoi na mieszkańca, podawana przez Eurostat, pokrywa się z obecną sytuacją rynkową.
Jak pisze agencja Metrohouse, odległą pozycję Polski w statystykach może w pewnym sensie tłumaczyć fakt, że w przeciwieństwie do krajów Europy Zachodniej, w Polsce pokoje w istniejących mieszkaniach są zwykle nieco większe. Wymiary pokoi wynikają z rozporządzenia opisującego minimalną wielkość pomieszczeń w lokalu mieszkalnym. Obecnie pokój dzienny nie może mieć mniej niż 16 metrów kwadratowych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w kolejnych latach miejsce Polski na liście może ulec zmianie, a nasz kraj podskoczy w górę w zestawieniu. Wszystko dzięki coraz większej popularności mieszkań kompaktowych.
**Mieszkania kompaktowe to te maleńkie, w których mieści się wszystko to, co zmieściłoby duże. Chodzi najczęściej o dwupokojowe lokale, których powierzchnia nie przekracza 50 metrów kwadratowych. Stanowią one alternatywę dla tak jeszcze do niedawna popularnych kawalerek. Mieszkania kompaktowe są co prawda niewiele większe, ale za to z osobnym pomieszczeniem, a ich cena, jak mówi Marcin Jańczuk z Metrohouse, jest nieznacznie wyższa. Single poszukujący lokum coraz częściej zamiast kawalerki wybierają właśnie taką opcję.