Szał na Świeżaki wymyka się spod kontroli. Kobieta ukradła całą rolkę, może posiedzieć nawet 5 lat
Świeżaki to prawdziwy hit Biedronki. Rodzice dosłownie i w przenośni zrobią wszystko, by zebrać naklejki na wymarzone przez dzieci maskotki. Niektórzy jednak przesadzają. Mieszkanka warszawskiego Wilanowa podstępem wywabiła kasjerkę z miejsca pracy i ukradła całą rolkę naklejek.
19.10.2017 21:30
Mieszkanka Wilanowa, który jest uważany za prestiżową dzielnicę Warszawy, postanowiła szybko zdobyć biedronkowy hit - Świeżaki. W tym celu ukradła ze sklepu całą rolkę naklejek. Jej wartości oszacowano na 912 zł.
Przestępstwo wyglądało na zaplanowane. Kobieta uciekła się do podstępu. Poprosiła kasjerkę, by ta zawołała kierownika sklepu. Kiedy kasa została pusta, sięgnęła za kasę i wzięła rolkę z naklejkami. Zauważył to pracownik ochrony, który o zajściu poinformował przełożonych. Ci do sklepu wezwali policję.
Świeżaki w Biedronce. Dlaczego Polacy tak kochają promocje i hasło "za darmo"?
Za tą zuchwałą kradzież sprawczyni grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Rolka Świeżaków jest warta 912 zł. Jest na niej 912 nalepek, a każda ma wartość 1 zł. Jedną naklejkę klient dostaje za zakupy o wartości 40 zł, więc "normalna" procedura otrzymania Świeżaka zajmuje przeciętnej rodzinie trochę czasu. Maskotkę można również po prostu kupić - za 49,99 zł.