Szpinak tylko z lodówki

Na forach internetowych panie zachęcają się wzajemnie, by nie przetwarzać i nie zamrażać samodzielnie warzyw. Gotowe mrożonki warzywne zrobiły u nas prawdziwą furorę. Wraz z mrożonymi owocami wartość tego rynku jest szacowana na ok. 390 mln zł.

Szpinak tylko z lodówki
Źródło zdjęć: © Rynek Spożywczy

08.05.2009 10:25

Od początku obecnej dekady spożycie mrożonych warzyw wzrosło ponaddwukrotnie (o 123 proc.), a ich produkcja o 60 proc.Tego rodzaju wyroby są też najbardziej popularne spośród wszystkich przetworów warzywnych (27 proc. spożycia). Mrożonki warzywne i owocowe to jedna z największych pozycji w polskim eksporcie żywności i trzy czwarte eksportu polskich przetworów warzywnych.

Potentat je mało

Choć Polska jest w Europie prawdziwym potentatem w produkcji mrożonek warzywnych (wyprzedza nas Belgia), to Polacy spożywają aż pięciokrotnie mniej mrożonych warzyw i owoców niż mieszkańcy innych krajów UE. W badaniach sprzed dwóch lat zaledwie 12 proc. respondentów deklarowało, że w ostatnim roku używali mrożonych warzyw lub owoców częściej niż w poprzednich latach - a połowa (52 proc. badanych) - że używali mrożonek równie często jak poprzednio.

Te dane świadczą może nie najlepiej o dietetycznych przyzwyczajeniach rodaków, ale jednocześnie dobrze rokują rozwojowi rynku warzywnych mrożonek. Gdy 10 lat temu Centrum Badania Opinii Społecznej sondowało nawyki żywieniowe Polaków, zaledwie co piąty respondent (22 proc.) miał świadomość, że w jego jadłospisie jest zbyt mało warzyw.

Według badań, przeprowadzonych przez firmę badawczą IQS and QUANT Group, ciągle jemy zbyt mało warzyw i owoców, zarówno świeżych, jak i przetworzonych; w Polsce spożywa się ich około 150 kg rocznie na osobę, gdy w Europie Zachodniej ok. 250 kg, a np. w Grecji ponad 400 kg. Nasza dieta - wg danych FAO - zawiera dwa razy mniej warzyw niż jadłospis Greków. By to zmienić, rusza w br. program społeczny "5 porcji warzyw, owoców lub soku", prowadzony przez Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków (KUPS) i finansowany ze środków UE, budżetu krajowego oraz członków KUPS.

Budżet kampanii wynosi 2 mln euro. Program będzie realizowany w całym kraju do 2010 r.
_ Jest odpowiedzią na niepokojące wyniki sondaży, które pokazują, że Polacy wbrew zaleceniom ekspertów żywienia zapominają o codziennej porcji warzyw i owoców - powiedział portalowi spożywczemu prezes KUSP Julian Pawlak. Z przeprowadzonych dla celów kampanii badań wynika, że polskie kobiety i dzieci jedzą owoce i warzywa średnio dwa razy dziennie. Tylko 35 proc. dzieci i kobiet jada je trzy razy dziennie, a jedynie 7 proc. spożywa codziennie zalecane pięć porcji. _

Od 1996 r. działał w Polsce podobny program edukacyjny "5 razy dziennie warzywa i owoce", uruchomiony przez Fundację "Promocja Zdrowia". A mrożone produkty promuje w Polsce kampania informacyjno-promocyjna "Mrożonki Pełne Natury", korzystająca ze wsparcia funduszy unijnych - informująca o zaletach mrożonych warzyw i owoców oraz właściwych sposobach ich przygotowania i przechowywania. Mrożone znaczy zdrowe

Konsumenci wiedzą jednak zazwyczaj o zdrowotnych walorach spożywanych warzyw. Zapewniają one naszemu organizmowi m.in. witaminę C, beta-karoten, błonnik pokarmowy i pierwiastki takie jak wapń, potas, fosfor, żelazo, magnez - których ustrój człowieka nie potrafi zsyntetyzować.

Czy dotyczy to tylko świeżych produktów? Mrożenie to jeden ze zdrowszych sposobów przechowywania żywności. Pozwala zachować większość wartości odżywczych, nie zmienia smaku ani aromatu. Według ekspertów ds. żywienia, warzywa poddane procesowi zamrażania w kilka godzin od zebrania plonów zachowują wysoką zawartość składników odżywczych, w tym witamin i składników mineralnych. Są niezastąpione zwłaszcza zimą i wiosną, a równocześnie ułatwiają i przyspieszają przygotowywanie posiłków. Te walory mrożonek docenia coraz większa liczba konsumentów: niemal 40 proc. uważa, że mrożenie nie obniża wartości odżywczej warzyw.

Eksportujemy

Rośnie eksport polskich mrożonek warzywnych - choć ostatnio nieco wolniej, w związku z rosnącym popytem na krajowym rynku. Dominują w nim mrożona kapusta i mieszanki warzywne, ale dobrze sprzedają się za granicą również kukurydza, papryka, brokuły, pomidory, szpinak, a także fasola i groszek. Mrożonki to ilościowo trzy czwarte całego eksportu polskich przetworów warzywnych. Główni odbiorcy to państwa Unii Europejskiej, zwłaszcza "starej" unijnej Piętnastki, ale stale rośnie sprzedaż w kierunku wschodnim - do Rosji i innych państw WNP.

Dla porządku trzeba wspomnieć, że w bilansie handlowym warzywa mrożone są też po drugiej stronie bilansu handlu zagranicznego i stanowią ok. 8 proc. w całej strukturze rosnącego importu produktów warzywnictwa (większość to warzywa świeże) oraz ok. 20 proc. kupowanych za granicą przetworów warzywnych. Podobnie jak w eksporcie - mrożonki wśród sprowadzanych z zagranicy przetworów warzywnych wykazują największą dynamikę, najwięcej sprowadzamy ich z europejskich państw "starej" Wspólnoty.

Rynek rośnie

Wybór produktów mrożonych na naszym rynku jest coraz większy. Oprócz tradycyjnych mrożonych warzyw "mono", dostępne są gotowe mieszanki warzywne.

Wzrasta zainteresowanie warzywami przetworzonymi (np. na patelnię) i warzywnymi daniami gotowymi. Zainteresowanie konsumentów, zdaniem ekspertów, będzie się właśnie przesuwało z wyrobów prostych w kierunku produktów bardziej przetworzonych i innowacyjnych, takich jak np. mrożonki wieloskładnikowe z dodatkiem przypraw i ziół.

Do liczących się wytwórców mrożonek należą Hortex Holding (kontroluje ponad połowę tego rynku), firmy: Hortino (marka Poltino), Bonduelle, Chłodnia Olsztyn, Frosta, Nordis i Oerlemans Foods Polska. Prym wiedzie Hortex Holding SA - koncern, którego nazwa wywodzi się od łacińskiego "hortus" - ogród. Firma ma ponadpółwieczną tradycję i jest pierwszą w kraju, która podjęła produkcję mrożonych warzyw i owoców: w 1965 roku w nowo powstałym zakładzie produkcyjnym w Górze Kalwarii zaczął działać pierwszy w Polsce tunel chłodniczy. Dziś to zatrudniająca ok. 1250 pracowników niepubliczna spółka akcyjna, której większościowym akcjonariuszem (ponad 93 proc. akcji) są fundusze powiązane z Bank of America.

W ocenie znawców tego rynku, Dania Świata Hortex, wprowadzone w styczniu 2003 r., przyczyniły się do dynamicznego wzrostu całego segmentu gotowych dań mrożonych. Lider nie próżnuje - na początku br. ruszyła emisja nowej reklamy telewizyjnej mrożonych warzyw tego producenta. Hortex od lat jest też największym polskim eksporterem mrożonych owoców i warzyw, główny rynek to od dawna Rosja.

O tym, jak interesujący i perspektywiczny jest polski rynek warzyw mrożonych, świadczy wchodzenie nań europejskich konkurentów. Na początku br. pojawiła się nowa, francuska marka: d’aucy, obecna wcześniej w siedemnastu krajach. Jej właścicielem jest grupa CECAB (Centrale Coopérative Agricole Bretonne). Do Polski trafiła za pośrednictwem firmy Globus Polska, która na początku br. zmieniła nazwę na d’aucy Polska Sp. z o.o. Decyzja zapadła teraz - ale była konsekwencją rozpoczętej już przed trzema laty integracji polskiej spółki z francuskim koncernem. d’aucy Polska zatrudnia obecnie ok. 500 pracowników i ma cztery zakłady produkcyjne.

_ d’aucy ma szansę na pozyskanie licznych konsumentów, ponieważ oferuje naturalne i zdrowe produkty - wprawdzie bez certyfikatu żywności ekologicznej, ale za to w rozsądnych cenach _ - ocenia Monika Faliszek z d’aucy Polska Sp. z o.o.

Jerzy Korejwo
Rynek Spożywczy

handelmrożonkiżywność
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)