Centroprawicowy premier Bułgarii Bojko Borysow powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że emeryci nie otrzymają obiecywanych przez władze świątecznych bonusów, ponieważ "głosują przeważnie na lewicę". Dodał, że w czasach kryzysu potrzebne są oszczędności.
Premier Bułgarii Bojko Borysow, którego nazwisko pojawiło się w kontekście afery podsłuchowej, powiedział w niedzielę, że nagrania, z których wynika, że proteguje biznesmena, zostaną przekazane do analizy za granicą.