Janusz Filipiak, prezes Comarchu, nie ukrywa, że chce budować firmę globalną. Zapowiada, że już w 2010 r. ponad połowa przychodów będzie pochodziła z projektów realizowanych poza Polską. Aby zaistnieć w świadomości zagranicznych klientów, Comarch zamierza łożyć grube miliony euro na marketing wizerunkowy.