gluten

Pasztet z królika firmy Tradycyjne Jadło z datą ważności do 17 listopada znika ze sklepowych półek. Producent wycofuje tę partię, bo doszło do pomyłki w oznaczeniu produktu. Choć na etykiecie pasztetu znajduje się informacja, że jest on bezglutenowy, to kontrola wykazała, że w składzie jednak jest gluten. Dla niektórych osób zjedzenie go może być bardzo niebezpieczne.

Niemiecka sieć wycofała lody marki Häagen-Dazs o smaku Strawberry Cheescake. Jest to następstwo wykrycia braku informacji na etykiecie o wszystkich alergenach. Klienci mają też prawo do darmowego zwrotu produktu w każdym punkcie Lidla.

Ziołowy pieprz może być groźny dla alergików. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie w sprawie produktu firmy Dary Natury.

Do orzeszków ziemnych o smaku paprykowym trafiła mąka pszenna, choć nie ma jej w składzie. W związku z tym Lidl ostrzega: wszystkie osoby z nietolerancją glutenu nie mogą jeść tego produktu. Orzeszki można zwrócić w dowolnym sklepie sieci.

Główny Inspektor Sanitarny poinformował o wycofywaniu ze sklepów kilku partii bezglutenowej mąki owsianej, która nie spełniała ustanowionych prawem wymogów.

Niemiecka firma HiPP wycofuje ze sklepów jedną partię produktów dla dzieci HiPP Bio. Nie jest ona wprawdzie zepsuta czy skażona, ale na opakowaniu omyłkowo napisano, że nie zawiera glutenu. Tymczasem gluten w niej jest. Produkt można było kupić w sklepach Lidl i był on dostępny tylko w ofercie czasowej.

Produkty bezglutenowe, ekologiczne, zdrowa żywność i suplementy. Biedronka wprowadza nowe towary do swoich sklepów. Największa sieć handlowa w Polsce chce również sama zając się produkcją spożywczą. Przymierza się do otwarcia własnej fabryki gotowych zup.

Polacy coraz więcej wydają na produkty bezglutenowe. Według badań firmy Euromonitor będzie to już nawet 120 mln zł w 2016 roku. Tymczasem lekarze przypominają, że nawet mniej niż promil społeczeństwa potrzebuje diety bezglutenowej. Dla reszty takie rozwiązanie jedynie odchudza ich portfel. Dlaczego więc kupujemy bezglutenowe chleby, wędliny a nawet napoje?

W polskim społeczeństwie, zarówno wśród lekarzy, jak i potencjalnych chorych, świadomość występowania nietolerancji na niektóre składniki pokarmowe stale rośnie. To dla producentów ogromna szansa.