Tytuł raportu odnosi się oczywiście do dwóch tematów z ostatnich dni, czyli Grecji i Ukrainy. Chociaż w obu przypadkach bardziej dominuje nadzieja w to, że uda się znaleźć kompromis, niż chłodna kalkulacja. Wieczorna plotka po spotkaniu Eurogrupy, że udało się porozumieć z Grekami w głównych kwestiach, została szybko zdementowana. Szef Eurogrupy przyznał, że kompromisu wciąż nie ma i zapowiedział dalsze rozmowy na szczycie w poniedziałek. A strona grecka po raz kolejny powtórzyła, że nie zgodzi się na przedłużenie programu pomocowego na obecnych zasadach.