grecja(strona 41/44)

Kanclerz Niemiec Angela Merkel opowiedziała się za zaangażowaniem Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) w pomoc dla państw strefy euro, którym groziłaby niewypłacalność. Wsparcie z MFW powinny uzupełniać bilateralne pożyczki.

W środę na Wall Street przez cały dzień indeksy poruszały się poniżej poziomów z poprzedniej sesji i zakończyły spadkami o ok. 0,5 proc. Dzisiaj uwaga inwestorów przeniesie się do Brukseli.

Niemcy i Francja są zgodne, że pomocy pogrążonej w kryzysie Grecji powinien udzielić Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Taką informację podał niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung", powołując się na kręgi rządowe w Berlinie i Paryżu.

Grecja liczy na rozwiązanie swoich problemów z zadłużeniem, w ramach europejskiej unii monetarnej. Ma też nadzieję, że decyzje w tej sprawie zapadną na najbliższym szczycie przywódców Wspólnoty.

Niemcy są niechętnie nastawione do udzielenia pomocy Grecji, ponieważ ich banki i eksporterzy czerpią zyski z kryzysu, który zachwiał euro - powiedział w poniedziałek wicepremier Grecji Teodoros Pangalos.

W kontekście debaty nad wzmocnieniem strefy euro i stworzeniem instrumentów pomocowych dla Grecji Polska ostrzega przed nadmiernym i wykraczającym poza traktaty podziałem na dwie grupy w UE: strefę euro i kraje spoza niej - powiedział PAP Mikołaj Dowgielewicz.

Mimo sprzeciwu Niemiec szef Komisji Europejskiej Jose Barroso ponowił w poniedziałek apel o pilną zgodę w sprawie instrumentu skoordynowanej pomocy dla pogrążonej w tarapatach finansowych Grecji. Na kanclerz Angelę Merkel naciskają też inne kraje UE.

Większość Niemców i Brytyjczyków jest przeciwna pomocy finansowej ich krajów dla Grecji - wynika z sondażu z początku marca, opublikowanego w poniedziałek przez "Financial Times". Zwolennikami pomocy są Hiszpanie, Włosi i Francuzi.

Włoski premier Silvio Berlusconi zadeklarował w niedzielę pełne poparcie dla ewentualnego udzielenia pomocy przez Unię Europejską pogrążonej w kryzysie gospodarczym Grecji.

Komisja Europejska powinna wkrótce być włączona w planowanie budżetów państw UE, by na czas rozpoznać uchybienia w przestrzeganiu wymogów dotyczących stabilności w strefie euro - powiedział komisarz ds. walutowych Olli Rehn w rozmowie z "Welt am Sonntag".

Kanclerz Niemiec Angela Merkel oceniła w niedzielę, że pogrążona w kryzysie Grecja nie potrzebuje obecnie wsparcia finansowego, dlatego sprawa ewentualnej pomocy dla tego kraju nie będzie tematem szczytu UE w Brukseli w nadchodzącym tygodniu.

Niemcy nie wykluczają możliwości zaangażowania Międzynarodowego Funduszu Walutowego w pomoc dla pogrążonej w kryzysie zadłużenia Grecji - oświadczył w piątek rzecznik niemieckiego rządu Ulrich Wilhelm.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel opowiedziała się w środę za ustanowieniem na przyszłość nowych reguł dla strefy euro, w tym możliwości wyłączenia z obszaru wspólnej waluty państwa, które notorycznie łamałoby jego zasady.

Grecja jest na dobrej drodze, by zredukować deficyt budżetowy o 4 proc. PKB w tym roku - ocenił we wtorek komisarz ds. finansowych Olli Rehn. Minister finansów Jacek Rostowski uznał, że wdrażanie reform zmniejsza ryzyko konieczności wsparcia finansowego Grecji.

Kraje strefy euro uzgodniły plan wsparcia dla pogrążonej w kryzysie Grecji, który zostanie uruchomiony, jeśli tylko zaistnieje taka konieczność. Ministrowie finansów strefy euro uzgodnili, że Grecja otrzyma pomoc finansową, jeśli taka okaże się konieczna.

Większość Greków uważa ogłoszony na początku marca przez rząd program radykalnych oszczędności budżetowych za słuszny, a wielu jest zdania, że związki zawodowe powinny przyjąć pojednawcze stanowisko w tej sprawie - głoszą opublikowane w sobotę wyniki sondażu.

Do starć z policją doszło podczas przemarszu ulicami Aten ponad 10 tys. demonstrantów sprzeciwiających się drakońskim środkom oszczędnościowym zapowiedzianym przez rząd Grecji w ramach walki z kryzysem finansów publicznych. 24-godzinny strajk generalny zorganizowanego przez związki zawodowe sparaliżował ruch lotniczy i transport publiczny w całym kraju. W Atenach zebrały się dwie demonstracje strajkujących i obie kierują się na plac przed parlamentem.

Co najmniej milion Greków strajkuje od rana w proteście przeciwko rządowemu planowi oszczędności budżetowych. Zamknięte są urzędy państwowe, szpitale i szkoły. Do protestu przyłączyli się kontrolerzy ruchu lotniczego oraz marynarze, w związku z czym zamknięte zostały lotniska i porty morskie. W Atenach i Salonikach nie jeżdżą autobusy i tramwaje.

Pracownicy zakładów oczyszczania miasta, którzy wraz z innymi zatrudnionymi w sferze budżetowej protestują przeciwko programowi oszczędnościowemu rządu Grecji, zapowiedzieli we wtorek rozszerzenie strajku.

Pierwszego dnia swojej wizyty w Waszyngtonie grecki premier Jeorjos Papandreu zaapelował do 20 największych gospodarek rozwiniętych i rozwijających się (G20), aby przeciwstawiły się spekulantom, których oskarżył o spotęgowanie problemów fiskalnych swojego kraju.