Nadchodzi jesienna fala drożyzny. Lada chwila ostro w górę pójdą ceny żywności i usług. Skoczą też domowe rachunki. Więcej zapłacimy m.in. za warzywa, chleb i owoce, za prąd, gaz, paliwo i czynsz. Wszystko przez powolne wychodzenie z gospodarczej zapaści i długą zimę, która opóźniła zbiory.