Rodziny wielodzietne nie mają co liczyć na tańsze leki w ramach Karty Dużej Rodziny. Nowe przepisy, które niedługo wchodzą w życie, nie obejmują aptek. Te mają zakaz reklamowania się. Jakiekolwiek programy lojalnościowe czy ulgi są traktowane jako niedozwolona przepisami promocja.
Leki niezbędne tysiącom Polaków w tajemniczy sposób znikają z rynku. Winą za to obarczani są głównie aptekarze, którym zarzuca się odsprzedawanie za granicę refundowanych medykamentów. Oni bronią się wskazując, że główna część procederu odbywa się bez ich udziału, a spisek sięga znacznie wyżej.
W pościgu za łatwym zarobkiem aptekarze zapominają o pacjentach. A władze nie potrafią – jak na razie – opanować sytuacji. Czy z polskich aptek nadal będą znikały leki niezbędne do życia setkom tysięcy Polaków?
W sprzedawanych na naszym rynku paramedykamentach można znaleźć mnóstwo niedozwolonych substancji. Tymczasem my suplementów spożywamy coraz więcej - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Ministerstwo Zdrowia wyraża zgodę na sprowadzanie leku zza granicy, ale nie chce słyszeć o jego refundacji. Tłumaczenie jest kuriozalne. Skoro lek jest zarejestrowany na terenie Unii Europejskiej to znaczy, że jest dostępny w Polsce. Chociaż nie jest, bo inaczej nie byłoby potrzeby sprowadzania go do naszego kraju - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Ministerstwo Zdrowia planuje zmienić ustawę refundacyjną. Jeszcze w tym roku chce wprowadzić obowiązkowe podawanie ceny tańszego leku przez aptekarzy. Pod groźbą kary finansowej - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Od 16 do 22 września zanotowano ponad 57 tys. zachorowań na grypę i jej podejrzeń. W kolejnych tygodniach liczba ta będzie wzrastać. Tym bardziej że połowa Polaków leczy się samodzielnie. Na szczepienie wciąż decyduje się niewiele osób. Regularnie szczepi się 17 proc. Polaków - wynika z badania PAYBACK Opinion Poll.
W naszym kraju brakuje leków dla pacjentów, ale to nie wina rządu czy chciwych producentów, a czarnorynkowego eksportu leków do innych krajów Unii Europejskiej - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
FedEx dostarcza codziennie 10 mln przesyłek na całym świecie. Teraz okazało się, że przez niektóre z nich firma wpadła w kłopoty. FedEx został oskarżony o świadome dostarczanie leków dostępnych tylko na receptę dilerom oraz osobom od nich uzależnionym. Medykamenty miały pochodzić z nielegalnych aptek internetowych.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że dopalacze nie podlegają prawu farmaceutycznemu. Wyrok może sprawić, że handlarzy tymi niebezpiecznymi środkami trudniej będzie ścigać - pisze "Rzeczpospolita".
Komisja Europejska nałożyła w środę 427,7 mln euro kary na francuski koncern farmaceutyczny Servier oraz pięć innych firm tej branży za zawieranie umów, które miały na celu zablokowanie wejścia na rynek tańszych leków generycznych.
Branża farmaceutyczna alarmuje, że bez zmiany przepisów innowacyjne medykamenty nadal będą nielegalnie sprzedawane za granicę - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Dystrybutor leków Neuca i polscy farmaceuci walczą o to, by leki były sprzedawane tylko w aptekach. Protestują sklepy stacje i producenci - informuje "Puls Biznesu".
Obowiązująca w tym roku 5-proc. marża na leki refundowane utrudnia działalność przedsiębiorstwom farmaceutycznym. By uniknąć strat, zmuszone są one do redukcji kosztów. Skala cięć jest poważna. Dla Pelionu, jednego z największych przedsiębiorstw na rynku farmaceutycznym, oznacza ona w tym roku konieczność ograniczenia kosztów o 20 mln zł.
Emeryci i renciści, którzy ukończyli 75 lat i pobierają najniższe świadczenia, otrzymaliby prawo do bezpłatnych leków refundowanych - zakłada senacki projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej oraz o zawodzie lekarza i lekarza dentysty.
Organizacje otrzymują średnio 10-20 tysięcy złotych. Są też darowizny w wysokości 80 tysięcy, 100 tysięcy, zdarzają się i 300-tysięczne. Firmy finansują działania statutowe stowarzyszeń lub konkretne akcje. Robią tak od blisko 15 lat. Jednak dopiero niedawno zaczęły te kwoty upubliczniać.
Leki tylko w aptekach - tego chce Naczelna Izba Aptekarska i większość farmaceutów. Wycofanie sprzedaży medykamentów ze sklepów, supermarketów i stacji benzynowych ma zminimalizować ryzyko zatruć i nieświadomego stosowania leków.
Apteki tracą, rząd umywa ręce. Farmaceuci szacują, że na zapasach leków refundowanych, których ceny spadły od stycznia, stracili ponad 40 milionów złotych. Resort zdrowia winą obarcza kiepskie zarządzanie aptek. O sprawie pisze "Puls Biznesu".
Nielegalny eksport leków pod lupą śledczych. Od maja ubiegłego roku zamknięto już pięć hurtowni. Na celowniku jest kolejnych pięć i ponad dwieście aptek. O sprawie pisze "Puls Biznesu".
Naczelna Rada Aptekarska chce wprowadzenia zakazu sprzedaży medykamentów w sklepach i na stacjach benzynowych. Według niej, taka sprzedaż zagraża zdrowiu publicznemu - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Dwie hurtownie farmaceutyczne i kilkanaście aptek uczestniczyło w nielegalnym handlu lekami, który wykryli inspektorzy skarbówki w Olsztynie. Apteki sprzedawały leki hurtowniom, a te wysyłały je za granicę. W efekcie w kraju brakowało niektórych leków, np. insulin.
Zakłady Farmaceutyczne Polpharma nie mogły sprzedać innej firmie składnika leku chronionego patentem na rzecz japońskiej Astellas Pharma, nawet jeśli sprzedaż miała na celu tylko dokończenie legalnych prac nad lekiem generycznym - orzekł w środę Sąd Najwyższy.
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację Prawa farmaceutycznego, która ma zwiększyć efektywność monitorowania niepożądanych działań produktów leczniczych - poinformowała Kancelaria Prezydenta.
Sejm przyjął w piątek poprawki Senatu do nowelizacji Prawa farmaceutycznego, która ma zwiększyć efektywność monitorowania niepożądanych działań produktów leczniczych. Poprawki Senatu mają charakter doprecyzowujący, nie zmieniają najważniejszych zapisów ustawy.