Zaczynali z drobnymi tysiącami, a teraz mają miliony. Skąd partie mają takie fortuny? Z naszych podatków. Systematycznie doją państwową kasę. A że są sprytni, to pieniądze wkładają jeszcze na lokaty i tak dodatkowo zarabiają pieniądze. Na koniec 2001 roku PiS miał na koncie 687 tys. zł, a dziesięć lat później już 23,9 mln złotych! PO nie jest gorsza: na koniec 2002 r. miała raptem 140,5 tys. zł. A teraz? Na koniec 2011 uzbierała już 28 913 022,51 zł