Wykonany w gdyńskiej stoczni dok posłuży do powiększenia lądowej powierzchni Księstwa Monako o ok. 6 ha. Na pozyskanym w ten sposób terenie mają powstać apartamentowce, hotele oraz promenada.
Polskie stocznie mają więcej zamówień niż ich zagraniczni konkurenci. Średnio na świecie firmy sektora stoczniowego przyjęły zlecenia na 10 miesięcy. Polskie firmy wyprzedzają ten wskaźnik o 4 miesiące, a "Remontowa Shipbuiding" podpisała kontrakty nawet na cały rok 2014.
Budowa najdroższego polskiego statku wojskowego może zostać wstrzymana. Jak donosi "Rzeczpospolita" możliwe, że zamiast korwety wartej 1,3 mld zł powstaną mniejsze jednostki.