Dariusz Wechta chce wybudować na Ratajach osiedle mieszkaniowe. Miasto deklaruje, że planuje w tym miejscu park, ale wydaje właścicielowi nieruchomości decyzję o warunkach zabudowy. Uchyla ją w tym roku Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Deweloper zaskarża ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Inwestor ma więcej czasu, by zadbać o swoje interesy, bo magistrat robi wszystko, by uchwalenie planu zagospodarowania, który zablokuje jego przedsięwzięcie, odwlec tak długo, jak tylko się da.