"Test uczciwości" to rodzaj prowokacji, której poddawani są funkcjonariusze organów ścigania, a niekiedy także administracji. Stosuje się ją m.in. na Węgrzech i w krajach anglosaskich. Wiceszef CBA Grzegorz Ocieczek chce, by można było przeprowadzać go także w Polsce.
Nawet 10 tysięcy złotych kary może grozić za przewóz osób bez licencji - pisze "Rzeczpospolita" dodając, że kierowcę, chcącego dorobić sobie od czasu do czasu jako taksówkarz, fiskus może potraktować jako przedsiębiorcę.
Skandal w szczecińskiej palestrze. Znany adwokat Marek K. (55 l.) za sporządzenie testamentu nieżyjącej już od pół roku kobiety zażądał 65 tys. zł łapówki. Sfałszowana ostatnia wola miała nagle odnaleźć się w podomce nieboszczki.
W pracy powiedział, że idzie coś załatwić, a poszedł na randkę. Kobieta, z którą się umówił, okazała się być dziennikarką. Dramat urzędnika, który padł ofiarą prowokacji „Faktu"
W dniu walnego zgromadzenia akcjonariuszy PKN Orlen rosyjski portal vedomosti.ru poinformował, że polska firma prosi Rosnieft o zwiększenie dostaw ropy. W zamian - jak twierdzi moskiewska gazeta - oferuje część swoich akcji. Władze polskiej spółki stanowczo zdementowały te doniesienia.
Proponowanie Janowi Kulczykowi w moim imieniu pomocy przy prywatyzacji Enei to oburzająca prowokacja i wymaga zbadania przez prokuraturę - powiedział w programie "Gość Radia Zet" przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek. O prowokacji napisał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna". Gazeta donosi, że ktoś w imieniu przewodniczącego PE proponował Kulczyk Holding pomoc w prywatyzacji energetycznego koncernu.
Szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek powiedział, że proponowanie Janowi Kulczykowi w jego imieniu pomocy przy prywatyzacji Enei jest oburzające i wymaga zbadania przez prokuraturę.
Policja i służby będą się posługiwać specjalnym NIP. Wystawione przez nich faktury trafią na rynek. Nie przewidziano żadnej ochrony dla uczciwych firm.