Wólka Kosowska - to tutaj koszyki na zakupy mają postać stalowych platform, a sprzedawcy krążą pomiędzy magazynami na... hulajnogach. Wielkie centrum handlu hurtowego ma specyficzny klimat - i trudno sprowadzić je tylko do żartów o psim mięsie, rzekomo ukrytym w daniach serwowanych przez okoliczne wietnamskie bary. Sprawdziliśmy, jak się sprzedaje w tym wyjątkowym miejscu.