Brytyjskie markety zdecydowały się na wprowadzenie limitu sprzedaży najbardziej pożądanych ostatnio produktów, czyli makaronu, ryżu i artykułów higienicznych. W Australii zanotowano przypadki, kiedy obsługa musiała rozdzielać walczących o ostatnia kostkę mydła. Krok za epidemią podąża panika, która coraz bardziej destabilizuje nasze życie.