Rano w Atenach ponownie doszło do starć między grupą manifestantów a policjantami, którzy użyli gazu łzawiącego. Środa jest drugim dniem wielotysięcznych demonstracji przeciwko planowi oszczędnościowemu rządu, który ma być głosowany za kilka godzin.
Kilkuset demonstrantów starło się z policją w centrum Londynu, gdzie trwa największy od lat marsz przeciwko cięciom budżetowym forsowanym przez rząd. Według różnych szacunków, do akcji przyłączyło się od 400 tysięcy do ponad pół miliona osób.
Bank inwestycyjny Credite Agricole oszacował, że kryzys polityczny kosztuje Egipt co najmniej 310 milionów USD dziennie. W opublikowanym w piątek raporcie bank zrewidował in minus prognozę wzrostu gospodarczego dla Egiptu z 5,3 proc. do 3,7 proc. w 2011 roku.
Bank centralny Egiptu ogłosił, że banki, zamknięte od tygodnia z powodu zamieszek, zostaną otwarte w niedzielę. Podejmowanie gotówki przez osoby indywidualne będzie ograniczone, natomiast żadnym ograniczeniom nie będą podlegać transfery za granicę.