Unia Europejska chce sprawdzić, czy wyciek ropy podobny do tego w Zatoce Meksykańskiej może powtórzyć się w Europie - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Część krajów na własną rękę rozpoczęła kontrole platform wiertniczych, a Norwegia częściowo wstrzymała wydobycie ropy.