zwolnienia(strona 2/38)

Po niedawnym ogłoszeniu redukcji zatrudnienia w poznańskim oddziale Infosys, trzy kolejne firmy ze stolicy Wielkopolski zdecydowały się zmniejszyć liczbę zatrudnionych. Łącznie pracę ma stracić 61 osób.

Jak wynika z doniesień, w krakowskim oddziale firmy technologicznej Aptiv Services Poland miało dojść do masowych zwolnień. Pracę w poniedziałek 19 lutego stracić miało około 200 osób. Z informacji pojawiających się w sieci wynika, że osoby zwolnione o utracie pracy miały dowiedzieć się z maili.

Nowy pomysł jest taki, by to ZUS był odpowiedzialny za wypłatę wynagrodzeń od pierwszego dnia choroby pracownika. To niewątpliwie duża pomoc finansowa dla firm. Zmiany jednak odbiją się na pracodawcach, pracownikach i samym ZUS - alarmują eksperci.

Turecka fabryka tekstyliów w ciągu nocy wycofała się z Serbii. Pracownikom zamiast pensji zaoferowała maszyny do szycia i niesprzedane ubrania - poinformowała w poniedziałek telewizja Nova.

Od stycznia 2024 roku zwolnienie pracownika będzie znacznie trudniejsze niż do tej pory. Pracownicy zatrudnieni na umowę o pracę będą objęci większą ochroną przed zwolnieniem. Jeśli pracownik, który otrzymał wypowiedzenie, zdecyduje się skierować sprawę do sądu pracy, może liczyć na zatrudnienie do aż do końca postępowania.

Fabryka Mebli Forte podjęła decyzję o zwolnieniach grupowych wśród pracowników spółki. Zarząd firmy rozwiąże umowy o pracę z nie więcej niż 230 pracownikami, co stanowi około 10 proc. wszystkich zatrudnionych w spółce - poinformowała spółka w komunikacie.

Biedronka planuje zwolnienie grupowe. Wiążą się one z reorganizacją struktury działu operacyjnego, w ramach której zlikwidowane zostanie jedno ze stanowisk. Zmiana nie obejmie kasjerów, sprzedawców i kierowników sklepów - zapewnia sieć.

Nawet do 200 osób może zwolnić Carrefour Polska. Takie zawiadomienie wpłynęło do Powiatowego Urzędu Pracy w Warszawie – poinformował portal dlahandlu.pl.

Znana niemiecka sieć Galeria Karstadt planuje zamknięcie 52 ze 129 działających domów towarowych. Pracę może stracić ponad 5 tys. osób – informuje dpa.

W ciągu roku liczba osób, które boją się utraty pracy, wzrosła z 27,7 do 42 procent - wynika z raportu przygotowanego dla Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Inne badania pokazują, że firmy stały się bardziej skłonne do zwalniania pracowników. Rekordowo niskie bezrobocie może być w tym roku nie do utrzymania.

Koncern Philips zapowiedział, że zwolni cztery tysiące pracowników ze swoich oddziałów i fabryk rozsianych w różnych częściach świata. Ze względu na słabe wyniki finansowe firma przeprowadzi "nieuniknioną" restrukturyzację. Zarząd Philipsa w Polsce zapowiada, że też musi zredukować wydatki. Na razie nie odpowiada jednak wprost, czy trzeba będzie zwalniać ludzi.

Bank Millennium szacuje wydatki po połączeniu się z Eurobankiem. Planuje też zwolnienia części kadry oraz zamknięcia placówek w 2020 roku.

Nadchodzi w Tesco kolejna fala zwolnionych – od października firma wyśle na bezrobocie 2117 osób z pięciu zamykanych sklepów. Brytyjska sieć ogłosiła już regulamin zwolnień grupowych.

Dodatek w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia otrzymają pracownicy Tesco objęci zwolnieniami grupowymi. Pracę w sieci handlowej stracą maksymalnie 2154 osoby.

Nie przyniosło rezultatów spotkanie związków zawodowych z władzami Tesco Polska. Strony zasiadły do negocjacji ws. zwolnień grupowych, a ich niepowodzenie spowoduje zwolnienie ponad 2 tys. osób. 22 sierpnia brytyjski gigant ogłosi regulamin zwolnień grupowych.

Lego ogłosiło, że zwolni 1400 swoich pracowników. Redukcja etatów to reakcja na pierwszy od ponad 10 lat spadek sprzedaży. Zwolnienia obejmą placówki duńskiego producenta na całym świecie.

Firma tłumaczy swoją decyzję małą rentownością sklepów. W komunikacie prasowym spółka poinformowała, że jest w trakcie restrukturyzacji, a likwidacja może pomóc w uzdrowieniu jej sytuacji ekonomicznej.

Problemy związane z ciążą są najczęstszą przyczyną zwolnień lekarskich - wynika z raportu "Praca. Zdrowie. Ekonomia. Perspektywa 2011-2015" przygotowanego przez Medicover.

Poczta Polska deklaruje, że zatrudni pracowników, którzy mają być zwolnieni z InPostu. W zeszłym tygodniu firma zapowiedziała zwolnienia grupowe, ma być to nawet 1200 listonoszy.

Co najmniej 7 tys. nauczycieli już zwolniono. Drugie tyle pójdzie na wcześniejsze emerytury, a 2-3 tys. młodych nauczycieli szkoły nie przedłużyły kontraktów. To efekt niżu demograficznego i zatrzymania sześciolatków w przedszkolach - pisze "Gazeta Wyborcza".