Tajemnicza wizyta Zuckerberga w Polsce
Założyciel i szef Facebooka Mark Zuckerberg przyjechał do Warszawy. Po co? Wczoraj spotkany na spacerze po stołecznym Nowym Mieście mówił, że jest u nas prywatnie na jeden dzień. Ale wiadomo już, że spotkał się z ministrem Michałem Bonim w Warszawie. Panowie rozmawiali o znaczeniu polskiego sektora ICT, ochronie danych i obrony wolności w internecie.
Podczas rozmowy Zuckerberg stwierdził, że Polska jest dla jego firmy najważniejszym krajem w tej części Europy i wśród programistów rekrutowanych przez Facebooka Polacy są drugą największą grupą - po Indiach i przed Chinami. Rozwój start-upów jest prawdziwą szansą dla Polski i gospodarek całego regionu. Trzeba jednak dbać o to, by przedsiębiorcom sprzyjały tu regulacje - podkreślał prezes Facebooka.
Minister Boni podkreślał potencjał gospodarki internetowej w Polsce oraz liczne sukcesy polskich informatyków podczas międzynarodowych konkursów programowania. Sektor ICT zatrudnia w naszym kraju 174 tys. osób, a rynek IT jest wart 31,3 mld zł, to ok. 2,2 proc. PKB.
- Dziesięć lat temu tylko 10 proc. Polaków korzystało z internetu. Teraz to prawie 2/3 obywateli - mówił Boni.
Zuckerberg i Boni rozmawiali też o europejskiej debacie o ochronie danych osobowych. Jak podkreślał minister, media społecznościowe są dla Polaków i Europejczyków bardzo ważne, ale wysoko cenią sobie oni też ochronę prywatności, która jest w Unii Europejskiej prawem podstawowym. Zadaniem na następne lata jest tworzenie warunków, które pozwolą na łączenie innowacyjności z ochroną prywatności.
Prezes Facebooka zgodził się, że kwestia ochrony danych osobowych jest obecnie kluczowym zagadnieniem. - Powinniśmy się zgodzić co do ogólnych zasad: każdy powinien zawsze wiedzieć, w jaki sposób są wykorzystywane jego dane. Ważna jest też towarzysząca temu ciągła edukacja.
Minister podkreślał, że sama debata o ochronie danych osobowych jest ważna, bo pomaga budować świadomość, co przekłada się na zaufanie między użytkownikami internetu i przedstawicielami biznesu. - W obrocie danymi kluczowe jest zaufanie i równowaga między ochroną prywatności i potrzebami biznesu - powiedział Boni.
Podczas spotkania minister Boni przypomniał o aktywnej roli Polski na forum Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego, agendy ONZ. Nasz kraj stoi na stanowisku, że regulacje nie mogą ograniczać wolności jaką niesie internet. - Nie chcemy ograniczać internetu zbyt dużą ilością regulacji - podkreślał minister.
Mark Zuckerberg nie tylko spotkał się z ministrem. Wczoraj był widziany, jak przechadzał się z żoną i ochroniarzami po warszawskim Nowym Mieście. Tam rozpoznał go Rafał Madajczak z "ASZDziennika", który podał informację o tajemniczej wizycie szefa Facebooka jako pierwszy.