Tak giełda dziękuje panu premierowi
No niestety, propozycje rządu co do przyszłości funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych nie spodobały się rynkowi. Dzisiejsza przecena pokazuje jak ważnym podmiotem były dla rynku kapitałowego OFE. Chyba już w czasie przeszłym należy o nich mówić, bo to, co pozostanie po ich reformie, nijak będzie się miało do tego co jest jeszcze dzisiaj.
05.09.2013 | aktual.: 06.09.2013 11:05
Choć wczoraj to tak źle nie wyglądało, to jednak po przemyśleniu inwestorzy dziś już bez skrupułów postanowili sprzedawać akcje. I trudno tu o jakieś porównania do innych rynków, bo Warszawska Giełda Papierów Wartościowych (dziś trochę mniej wartościowych) żyła dziś swoim własnym życiem. Na innych rynkach akcji w Europie widać było nawet lekki optymizm. Wyprzedaż na GPW trwała w najlepsze do godziny 14.00. Gdy zaczęliśmy niebezpiecznie zbliżać się do czerwcowych dołków, wreszcie byki postanowiły się bronić. Jeszcze bardziej się rozochociły, gdy do gry weszli Amerykanie, a indeksy na Wall Street kontynuowały na otwarciu wczorajsze wzrosty. Do końca widać było jednak ponadprzeciętną nerwowość, która jutro z pewnością nie osłabnie, zwłaszcza że w piątek poznamy ważne dane z amerykańskiego rynku pracy i mogą one być kolejnym czynnikiem ryzyka. Obroty osiągnęły dziś poziom nieco poniżej dwóch miliardów złotych, wzrost zanotowały jedynie 42 spółki, a spadek aż 326. WIG20 zakończył się ostatecznie spadkiem o
-4,63%, mWIG40 spadł o -4,31%, a sWIG80 spadł o -3,64%. Najsłabiej prezentowały się spółki surowcowe, telekomunikacyjne, paliwowe i banki.
Największym ciężarem dla indeksu naszych największych spółek były dziś banki. Bank Handlowy zanotował zjazd o ponad osiem procent, PKOBP i BZWBK zakończyły dzień ponadpięcioprocentowymi spadkami, a nieco lepiej wypadły BRE I PEKAO, ale i tu nie obyło się bez znaczącej przeceny – odpowiednio -4,91% i -3,01%. Bardzo słabo dzień zakończyły również: PZU (-6,60%), GTC (-8,14%), KGHM (-5,56%), PGNiG (-5,59%) i Asseco Poland (-5,97%). Ani jedna ze spółek z indeksu naszych blue chipów nie oparła się spadkom. Wśród małych i średnich spółek dobrze prezentowały się dziś: Drop, Benefis, Asbis, Nokaut, Bytom, Vistula, CEZ i Budopol. Zdecydowanie gorzej poradziły sobie: Decora, ING BSK, Makarony Polskie, Polna, Projprzem, Rubicon, Barlinek, Opteam i BSC Drukarnia Opakowań. Najbliższym naturalnym wsparciem dla indeksu naszych największych spółek jest poziom czerwcowych dołków w okolicach 2150 punktów. Ustanowiliśmy je po poznaniu propozycji rządu w sprawie funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych. Może gdy znamy już
szczegóły rozwiązań dotyczących przyszłości drugiego filaru systemu emerytalnego, znów te poziomy zostaną wybronione. Dziś się to udało, lecz jeszcze trudno o optymizm na najbliższe sesje. Objawy paniki, jakie dzisiaj widzieliśmy od rana, są bowiem bardzo niepokojące. Gdy one miną (stwierdzenie, że stało się to już dziś popołudniu może być jednak przedwczesne), mam nadzieję, że znajdą się chętni na przecenione akcje. Wychodząca z dołka polska gospodarka daje bowiem nadzieję na lepsze czasy dla posiadaczy akcji nawet bez popytu ze strony OFE.
Piotr Trzciński makler DM BZ WBK S.A.