Te produkty na pewno zdrożeją w 2012 roku

Czeka nas kolejny trudny rok. Kryzys szaleje w strefie euro, pogorszenie koniunktury jest odczuwalne również w Polsce. Martwi wysoka inflacja. Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to jedno: podwyżki. Choć trudno przewidzieć, co konkretnie zdrożeje, to mamy już kilka pewniaków. Czy ludzie wyjdą na ulice?

Oto lista produktów, których ceny wzrosną w 2012 roku.

Już od 1 stycznia wzrosną ceny biletów PKP Intercity. Więcej zapłacimy za bilety jednorazowe. W taryfach pospiesznych podwyżki wyniosą średnio 4,2 i 4,32 proc., w taryfie ekspresowej 2,8 proc. Średnio o 3 proc. wzrosną ceny biletów odcinkowych i sieciowych. Przesyłka konduktorska zdrożeje od 4 do 30 zł.

Budżet będzie łatany także z kieszeni palaczy. Od 1 stycznia 2012 roku rośnie akcyza na papierosy. Za 1000 sztuk podatek wzrośnie z 158,36 zł do 170,97 zł. Oznacza to wzrost cen o przynajmniej 25 groszy za paczkę. Budżet na zmianach zarobi grubo ponad 200 mln zł.

Kolejna podwyżka, od której nie ma odwrotu. Od początku roku w górę idzie akcyza na olej napędowy. Podatek rośnie z 1048 do 1196 zł za 1000 litrów. Małym pocieszeniem niech będzie to, że na stacjach sprzedawcy podwyżkę już w kalkulowali w cenę paliwa, co widać przy dystrybutorze. W efekcie wzrost po 1 stycznia nie będzie aż tak drastyczny.

Jeśli złoty się nie zyska do euro, to za zagraniczne wakacje zapłacimy ok. 10 proc. więcej niż rok temu. Latem 2011 roku za europejską walutę płaciliśmy ok. 4 zł. Niestety nie uratuje nas w tym roku wyjazd nad polskie morze, bo wzrasta opłata klimatyczna. Podwyżki szczególnie odczuwalne mogą być dla planujących urlop w czerwcu. Hotelarze liczą, że do Polski zjedzie mnóstwo zagranicznych turystów i już teraz windują ceny za nocleg. Czytaj więcej w naszym materiale»

Zdrożeją produkty spożywcze. Tylko w przypadku owoców i warzyw możemy liczyć na niższe ceny. Na pewno zdrożeje mięso. Szczególnie wieprzowina. Niestety maleje pogłowie trzody chlewnej. A jak wiemy im mniejsza podaż, tym wyższa cena. A masarnie mają coraz większy problem ze zdobyciem wieprzowiny.

Minister Rolnictwa Marek Sawicki przewiduje, że ogólny wzrost cen żywności nie powinien przekroczyć 5 proc. Oprócz mięsa mocno może zdrożeć olej. Skąd wzrost akurat tego produktu? Wszystkiemu winne są słabsze zbiory rzepaku.

Wyższe ceny paliw powodują wzrost cen biletów komunikacji miejskiej. W Warszawie do 2014 roku w niektórych przypadkach trzeba będzie zapłacić nawet 100 proc. więcej! W 2012 roku do podwyżki szykuje się m.in. Wrocław, Kraków czy Szczecin. Przeczytaj więcej o dotychczasowych podwyżkach cen biletów»

W listopadzie polscy hodowcy kur odetchnęli z ulgą. Udało wynegocjować się okres przejściowy na wprowadzenie nowych klatek dla drobiu. Rolnicy dostali dodatkowe 7 miesięcy na wymianę kurników. Prędzej czy później będą musieli dostosować swoje hodowle do unijnych norm, a to oznacza koszty. Oczywiście wzrost cen odczują także konsumenci. Minister Rolnictwa straszył, że przepisy mogą spowodować 30-procentowy wzrost cen. My typujemy 10 proc.

W przeciwieństwie do 2011 roku analitycy nie spodziewają się drastycznych wzrostów w przypadku przetworów zbożowych i produktów mlecznych. W obu przypadkach ceny nie powinny skoczyć więcej niż 3-4 proc. I całe szczęście. Gdyby duże podwyżki dotknęły także zboże i pasze, wzrost cen mięsa byłby jeszcze większy.

Dla rodziców dotkliwa będzie podwyżka cen odzieży dziecięcej. A wszystko przez zmianę stawki VAT. Dotąd na ubrania i buty dla najmłodszych obowiązywała 8 proc. stawka VAT. Od nowego roku stawka rośnie do 23 proc. Producenci będą musieli podnieść ceny w sklepach o przynajmniej 10 proc.

Wzrost cen gazu jest nieunikniony. Nieoficjalne informacje mówią o tym, że PGNiG wnioskował do URE o dwucyfrową podwyżkę. Urząd wciąż nie wyraził na nią zgody. Wyższe stawki nie będą obowiązywać od 1 stycznia. Odmowa URE spowodowała odejście szefa gazowej spółki, który uważa, że taka decyzja naraża giganta na straty. Niestety prędzej czy później URE wyda zgodę na podwyżkę, a wtedy za gaz zapłacimy prawdopodobnie ok. 10 proc. więcej niż w 2011 roku.

W URE toczyła się także batalia o wzrost cen prądu. W urzędzie leżą już wnioski. Ostatecznie podwyżka ustalona została na poziomie 5 proc. W przyszłości musimy przyszykować się na znacznie wyższe wzrosty cen, związane z kosztami modernizacji przestarzałej sieci.

Spółki węglowe zapowiadają wzrost cen czarnego surowca. Od stycznia obowiązywać będzie akcyza na węgiel. Choć zwolnieni z niej będą odbiorcy indywidualni i energetyka, to firmy wydobywcze i tak zapowiadają podwyżki. Dla odbiorców indywidualnych wzrost cen może wynieść 5-7 proc. Zmienią się także ceny dla firm ciepłowniczych, a to oznacza, że droższe będzie także centralne ogrzewanie.

Od nowego roku rosną podatki od nieruchomości oraz opłaty za użytkowanie wieczyste. Te ostatnie mogą być szczególnie drastyczne. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" w Zielonej Górze wzrost wyniesie 300 proc. Rosną najwyższe dopuszczalne stawki za podatek od nieruchomości. Gminy same ustalają jego wysokość, ale większość z chęcią korzysta z maksymalnych. Sprawdź podatek od nieruchomości w swoim mieście»

W przypadku cukru ekonomiści nie są zgodni. BGŻ dla „Rzeczpospolitej” przewiduje wzrost o 4 proc. Tymczasem „Dziennik Gazeta Prawna” powołuje się na analizę Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa, według której światowa produkcja cukru ma być o 5 proc. wyższa niż spożycie. Taka sytuacja powinna doprowadzić do spadku cen o ok. 5 proc.

Na koniec mały pozytyw. W 2012 roku możemy spodziewać się spadku cen elektroniki - sprzętu AGD, RTV. Duża konkurencja, postęp technologiczny i inne czynniki doprowadzą do obniżki cen. Tak twierdzi DGP.
Jest jednak jedno "ale". Chiny zapowiadają ograniczenie eksportu metali ziem rzadkich. A to może wywindować ceny...