Ten minister zadłużył każdego Polaka na 10 tys. zł!

Kiedy w 2007 roku Jacek Rostowski (62 l.) wchodził do rządu, dług publiczny wynosił około 527 mld zł. Teraz zadłużenie Polski wzrosło do 874 mld zł. W tym samym czasie minister finansów zarobił 2,7 miliona złotych. To m.in. my, Polacy, składaliśmy się na jego pensje! Mamy więc prawo zapytać: ministrze, dlaczego tak nas zadłużyłeś? Za co brałeś pieniądze?!

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Damian Burzykowski

Rostowski grubo pomylił się w rachubach. Deficyt finansów publicznych miał wynieść niecałe 36 miliardów złotych. Teraz okazuje się, że przy wariancie „optymistycznym” wyniesie 51,6 miliarda, a jak pójdzie źle – to nawet 60 mld zł.

- Minister Rostowski popełnił błąd w swoich szacunkach. Ewidentnie się pomylił. Pytanie, czy nie była to pomyłka, nazwijmy ją, świadoma - zastanawia się ekonomista Marek Zuber. Po co Rostowski miałby kręcić? Gdy planował budżet, sytuacja w strefie euro była bardzo zła. Gdyby wówczas obwieścił, że i prognozy dla Polski są fatalne, wszystko mogłoby się skończyć katastrofą. Najgorsze jest jednak to, że główny księgowy Polski zadłuża nasz kraj w kosmicznym tempie. Odpowiada za dług, który idzie w setki miliardów złotych.

Każdy Polak ma przez niego założoną pętlę finansową na szyi. Bo kto spłaci te długi, jak nie my i nasze dzieci? Każdy z nas - dziecko, dorosły i starzec, chory czy zdrowy, pracujący czy nie - ma do spłacenia średnio niemal 10 tys. zł! I na co poszły te pieniądze? Marek Zuber nie ma wątpliwości, że olbrzymia część poszła na rozbudowę administracji.

Już odczuwamy skutki tego rozpasania. Coraz więcej płacimy za jedzenie, benzynę, papierosy, prąd i gaz. Za chwilę władza dobierze się do emerytur i pensji, położy ręce na naszych prywatnych oszczędnościach. Ale co to może obchodzić Jacka Rostowskiego? On o swoją przyszłość może być spokojny. Nawet jeżeli straci rządową posadę, to ma kilka domów, które wynajmuje, a do tego pobiera tłustą emeryturę w Wielkiej Brytanii.

Kiedyś obliczono ją na 17,4 tys. zł miesięcznie. Jeśli dorzuci się do tego idące w setki tysięcy zł oszczędności i zabezpieczenie w postaci 5 mieszkań i 3 will, to wychodzi całkiem spora sumka...

Wybrane dla Ciebie
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
Z drukowaną kartą pokładową do Ryanaira nie wejdziesz. Co na to UOKiK?
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
"Słyszymy w lesie strzały". Tak gmina chce zakazać łowów
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Jak zwiększyć szansę na wygraną w Lotto? Matematyk podpowiada
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Rzeczywistość po 1 listopada. Śmieci wysypują się z kontenerów
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Boją się rachunków. Ciepło dostarcza im spółka o. Rydzyka
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Fala żywności z Ukrainy płynie do Polski. Wśród nich te produkty
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast
Coraz większy problem w polskich firmach. Dotyczy głównie małych miast