Test na koronawirusa. Bez tego nie wylecisz na wakacje do Tunezji
Pomimo otwarcia lotnisk i ruchu turystycznego wciąż część krajów utrzymało ścisłe procedury sanitarne, jak choćby obowiązkowy test na obecność koronawirusa.
Popularna wśród Polaków Tunezja granice dla ruchu turystycznego otworzyła 27 czerwca. Jednak każdy podróżny wybierając się do Tunezji będzie musiał zrobić test test na obecność wirusa (PCR), najpóźniej 72 godz. przed wylotem.
To wymóg, który wprowadziła tamtejsza kancelaria prezesa rady ministrów w połowie czerwca. Na miejscu, po wylądowaniu, każdy turysta będzie miał oprócz tego zmierzoną temperaturę.
Dodatkowy koszt
Test trzeba zrobić w jednym ze 166 laboratoriów rekomendowanych przez resort zdrowia kraju pochodzenia podróżującego (w przypadku Polski lista rekomendowanych laboratoriów dostępna jest tutaj)
. Sprawdziliśmy, jaki to koszt.
Część z wymienianych w wykazie MZ placówek nie robi indywidualnych testów. Możliwość zrobienia prytanie testu znaleźliśmy natomiast np. we wrocławskim oddziale laboratoriów medycznych Diagnostyka. Badanie typu PCR, czyli przez wymaz, kosztuje tu 495 zł. To dodatkowy koszt, który podróżny musi sobie wliczyć w wyjazd.
Zobacz:Wakacje a bezpieczeństwo. Na co trzeba uważać?
Prócz testów w Polsce, badanie można też przeprowadzić w laboratoriach w kraju tranzytowym. Ceny są tu zróżnicowane. Ciekawym przykładem jest lotnisko w Wiedniu, gdzie lądującym umożliwiono testy bezpośrednio na lotnisku. Przeprowadza je prywatne austriackie laboratorium Confidence DNA-Analysen GmbH. Wyniki są dostępne w ciągu 2-3 godzin. Koszt? 190 euro czyli 866 zł.
Nie tylko Tunezja
Podobnie wygląda sprawa podróży np. do Grecji. Zgodnie z aktualizowanym 13 lipca komunikatem na stronach rządowych, wjazd na teren Grecji możliwy jest obecnie tylko z negatywnym testem na covid-19, również wykonanym nie wcześniej niż 72 godziny.
Zaświadczenie o negatywnym wyniku powinno zostać przygotowane w języku angielskim, zawierać imię i nazwisko oraz numer dokumentu tożsamości osoby podróżującej.
W przypadku Grecji test dotyczy jedynie podróży drogą lądową. Jak zaznacza ministerstwo, istnieje możliwość, że osoby podróżujące droga inną niż lądowa zostaną poddani losowym testom na zakażenie covid-19. Oprócz tego 24 godziny przed trzeba również wypełnić formularz PLF (Passenger Locator Form).
Za niedopełnienie powyższego obowiązku władze greckie mają prawo ukarać grzywną w wysokości 500 euro.
Z kolei Egipt ponownie otworzył swoje lotniska dla turystów z początkiem lipca. Wszyscy podróżni przed wylotem do Egiptu muszą jednak wypełnić "Deklarację podróżnego" (Traveler Declaration).
Dodatkowo podróżni z krajów uznanych przez Światową Organizację Zdrowia za niebezpieczne pod względem epidemicznym będą również muszą przedstawić wyniki testu na koronawirusa, w tym wypadku jednak przeprowadzonego nie wcześniej niż 48 godzin przed wylotem.