"To jest Polska". Satyryczny film o polskich emigrantach w Niemczech

Trwająca w Niemczech debata o napływie emigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej znalazła humorystyczne odbicie w filmie w formie fikcyjnego dokumentu „To jest Polska”

Obraz
Źródło zdjęć: © © Iakov Kalinin - Fotolia.com

Film powstał w 2012 roku z inicjatywy polskiego filmowca Filipa Jacobsona przy współpracy z Mirkiem Balonisem, Angeliką Hertą oraz Juttą Riedel. - Wpadliśmy na pomysł, by nakręcić film o panu Mirku, który zdobył fikcyjną nagrodę "Emigranta Roku 2013" - tłumaczy 30-letni reżyser Filip Jacobson. W rolę pana Mirka, polskiego biznesmena w Niemczech, szczęśliwego męża Niemki, aktywnego działacza w środowisku polonijnym, wielkiego zwolennika porozumienia polsko-niemieckiego, wcielił się współtwórca filmu Mirek Balonis. Film "To jest Polska" jest przykładem dość rzadkiego gatunku filmowego, który przedstawia w formie parodii fikcyjną historię dając jednocześnie złudne wrażenie dokumentu.

Projekt PortretPolonia

23-minutowy film pokazano po raz pierwszy w ramach projektu ProjektPolonia, zorganizowanego w brandenburskim ośrodku kształcenia Zamek Trebnitz na początku 2013 roku i finansowanego ze środków federalnych. Do projektu zaproszono polskich filmowców, tworzących w Niemczech, którzy w swoich filmach pokazali życie polskich emigrantów w tym kraju, problem uprzedzeń, braku tożsamości, wyobcowania czy problem integracji. Jury pod przewodnictwem reżysera Stanisława Muchy wybrało czterech faworytów. Oprócz filmu „To jest Polska”, były nimi także „3Pytania-Pokolenia” Seweryna Żelaznego, „Słońce w mym telewizorze” Jana Walentynka oraz „Europa bez końca” Anny-Marii Roznowskiej. Jako nagrodę twórcy otrzymali możliwość wzięcia udziału w warsztatach prowadzonych przez Stanisława Muchę.

Festiwalowe doświadczenia

Premierę „To jest Polska” w Kolonii poprzedziły pokazy filmu na Europejskim Festiwalu Filmów Dokumentalnych DokumentArt w Neubrandenburgu oraz w Szczecinie, na dniach kultury polskiej "Polenmarkt" w Greifswaldzie oraz na międzynarodowym festiwalu filmowym Zoom w Jeleniej Górze. Jego twórców zaskakiwało za każdym razem, że ani odbiorcy, ani jury nie odróżniali fikcji od prawdziwych wydarzeń i uwierzyli zgoła w wymyśloną dla filmu nagrodę "Emigranta Roku". - Jeśli nagroda "Emigranta Roku" miałaby być czysto teoretycznie wręczana w Niemczech, to rodzi się pytanie, jaki emigrant zasługiwałby na nią? Ten, który się zintegrował ze społeczeństwem, jest zaradny i płaci podatki?- zastanawia się Mirek Balonis, odtwórca głównej roli w filmie.

Z przymrużeniem oka

Film przygląda się problemowi imigracji z dużą dozą humoru i z przymrużeniem oka. Bo zdaniem niemiecko-polskiej ekipy filmowej to lepsze, niż śmiertelna powaga. - Na zjawisko imigracji patrzy się w Niemczech wyłącznie z perspektywy problemów. Nie dostrzega się w imigrantach ich potencjału. Jest sporo materiałów i dokumentacji na temat imigracji, które są bardzo bolesne. A nas interesuje pytanie, jakie są dobre strony obecności imigrantów – mówi Mirek Balonis.

Sala kolońskiego filmclubu 813 na niedawnej premierze „To jest Polska” wypełniona była po brzegi. Film będzie można obejrzeć m.in. w kwietniu na festiwalu GoEast w Wiesbaden, a w maju na FISH Festiwalu w Rostocku. Twórcy filmu nie wykluczają, że być może powstanie dalszy ciąg losów pana Mirka, wzorowego polskiego emigranta.

Alexandra Jarecka
Red.odp.: Małgorzata Matzke

Obraz
Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Nie tylko lodówka. Te trzy sprzęty podnoszą rachunki za prąd
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Na tych banknotach z PRL-u zbijesz fortunę. Warto ich poszukać w domu
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Gdzie wyrzucić pusty dezodorant? Wielu popełnia ten błąd
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
Co piąty Polak wyrzuca do śmieci ogólnych. Grozi im 5 tys. zł kary
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Wandale przebili opony nożami. Prawie 90 uszkodzonych samochodów
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Szpitale przekładają zabiegi. Nie mają na nie pieniędzy
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Kontrowersyjna branża protestuje w Warszawie. Poszło o podatki
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Nowy, wielki park rozrywki powstanie w Polsce. Oto lokalizacja
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Gigant obuwniczy zwolni 900 osób. Oto szczegóły
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"
Doradca Nawrockiego nie płacił rolnikom. "Nie będę komentował"