Towar eksportowy Niemiec: emeryt

Z roku na rok coraz więcej emerytów z Niemiec spędza jesień życia za granicą. Najwięcej seniorów z Niemiec jest w Czechach, na Słowacji i Węgrzech. Powód jest prosty - koszty opieki poza Niemcami są ponadtrzykrotnie niższe - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Towar eksportowy Niemiec: emeryt
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

07.01.2013 10:04

Osoby starsze są coraz częściej wysyłane do domów seniora w tańszych częściach Europy. Zdania na ten temat są podzielone. Jedni uważają je za racjonalną ekonomicznie odpowiedź na rosnące koszty ich pielęgnacji. Inni zaś że to wątpliwa moralnie deportacja bezbronnych seniorów przez egoistyczne pokolenie niewdzięcznych dzieci i wnuków.

Koszt utrzymania jednego seniora w Niemczech to ok. 3-3,5 tys. euro miesięcznie. Na Słowacji to ok. 1000 euro. Wprawdzie niemieckie państwo dopłaca rodzinie kilkaset euro dodatku pielęgnacyjnego, jednak mimo to rachunek ekonomiczny nie pozostawia złudzeń.

Według ekspertów dzisiaj już stałej opieki wymaga 2,3 mln niemieckich seniorów. Do roku 2050 ich liczba ma się podwoić. Jednocześnie dochody 20 proc. z nich nie pozwalają na umieszczenie w drogim niemieckim domu opieki.

Uchwalono wprawdzie w Niemczech specjalne prawo, które wprowadza urlopy dla osób, które chcą się zająć swoimi niedołężnymi rodzicami. Teoretycznie mogą one przez dwa lata zmniejszyć swój wymiar pracy do 15 godzin. Dostają przez ten czas większość pensji, zobowiązując się do odpracowania jej w przyszłości. Nikt jednak prawie z tych urlopów nie korzysta. Przez pierwszy rok obowiązywania nowych przepisów skorzystało z nich ledwie 200 zatrudnionych.

Zdarzały się sytuacje, w których seniorzy nie byli zadowoleni z wysłania poza granicę kraju. W kilku przypadkach nawet sądy nakazywały powrót seniorów w rodzinne strony i oficjalnie odbierały dzieciom lub wnukom prawo do decydowania o losach chorych krewnych.

towarczechyeksport
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)