Trzydniowy tydzień pracy. Kolejny milioner jest "za"
Richard Branson, brytyjski milioner oraz założyciel i właściciel grupy Virgin, przekonuje na swoim blogu, że idea trzydniowego tygodnia pracy wcale nie jest złym pomysłem.
Richard Branson, brytyjski milioner oraz założyciel i właściciel grupy Virgin, przekonuje na swoim blogu, że idea trzydniowego tygodnia pracy wcale nie jest złym pomysłem. Niedawno o konieczności skrócenia tygodnia pracy mówił Carlos Slim, meksykański magnat telekomunikacyjny.
Branson wspomina, że kiedy Henry Ford w 1922 r., wpadł na pomysł wprowadzenia pięciodniowego tygodnia pracy, również wydawało się to nie do pojęcia. Tłumaczy, że żyjemy w zmieniającym się świecie, dlatego nie chodzi o to, żeby pracować dłużej, ale mądrzej.
- Ludzie powinni być zachęcani do tego, żeby pracowali gdzie, kiedy i jak tylko chcą, żeby osiągali jak najlepsze wyniki. Jeśli oznacza to pracę w domu, dzielenie się swoimi obowiązkami albo nawet pracę trzy czy cztery dni w tygodniu - to świetnie. Warto wybrać taki model pracy, który jest dla nas najbardziej odpowiedni i przyniesie najlepsze efekty - przekonuje Branson. Dodaje również, że to jest coś, do czego zachęca pracowników Virgin.
Inaczej to widzi dr Kenneth Matos, brytyjski naukowiec. Uważa on, że trzy dni pracy (np. po 11 godzin) mogą przynieść zgubne skutki. Przyjmując taki system, ludzie pracowaliby po 33 godziny w tygodniu.
- Osoby, które są wynagradzane godzinowo i do tej pory pracowały 40 godzin tygodniowo, byłyby zmuszone poszukać sobie dodatkowej pracy, żeby móc utrzymać swój dotychczasowy poziom życia - czytamy na stronach portalu "Business Insider".
Poza tym, jak zauważa, podczas trzech dni zintensyfikowanej pracy (po której pracownik otrzyma kilka dni wolnych) trudno będzie znaleźć czas na prywatne życie. A przecież od domowych obowiązków - szczególnie jeśli ma się dzieci - wolnego wziąć nie można.
Zdaniem Matosa, taki długi, 11-godzinny dzień pracy jest kompletnie nietrafionym pomysłem w przypadku osób, które w swojej pracy muszą wykazywać się kreatywnością. Przez 11 godzin, praca na najwyższych obrotach wydaje się niemożliwa.
Przypomnijmy też, że o konieczności skrócenia czasu pracy mówili założyciele Google. Larry Page stwierdził, że najlepszy byłby czterodniowy tydzień pracy. Niedawno również prof. John Ashton (szef brytyjskiego resortu zdrowia) zasugerował, że Wielka Brytania powinna przejść na czterodniowy tydzień pracy.
AK/WP.PL