Tusk: Wałbrzych przestrogą przed zamykaniem zakładów

- Wałbrzych jest przestrogą przed zamykaniem nierentownych zakładów pracy w
nadziei, że rozwiąże to cały problem - mówił w piątek w tym mieście premier Donald Tusk.
Zapowiedział, że w najbliższych 7 latach do Wałbrzycha na rewitalizację trafi ok. 150 mln zł.

Tusk: Wałbrzych przestrogą przed zamykaniem zakładów
Źródło zdjęć: © newspix.pl

23.05.2014 | aktual.: 23.05.2014 18:04

"Wałbrzych jest przestrogą dla tych, którzy myślą, że jak się zamknie nierentowną kopalnię, to kończą się straty i wszystko jest w porządku. Dziś widać wyraźnie, że to jest dużo poważniejsza operacja" - mówił Tusk.

Zaznaczając, że akurat w Wałbrzychu nie było innego wyjścia niż zamykanie kopalń, szef rządu podkreślił, że dziś widać wyraźnie, że tam, gdzie jest szansa ratowania zakładu pracy, trzeba to robić, bo to równocześnie jest ratowanie pewnej tkanki społecznej.

"Widać dziś wyraźnie, że zanim - z różnych powodów - cokolwiek zamkniemy, trzeba wcześniej przemnożyć wszystkie straty" - mówił szef rządu. Podkreślił, że straty te okazują się znacznie wyższe, niż przynoszone przez nierentowny zakład.

Premier na konferencji w Parku Wielokulturowym "Stara Kopalnia", który powstaje na terenie byłej Kopalni Węgla Kamiennego "Julia", poinformował również, że Wałbrzych będzie jednym z najważniejszych miejsc w programie rewitalizacji. Obok Łodzi i Górnego Śląska to właśnie Wałbrzych będzie "szczególnie pod opieką" - zapowiedział.

Zadeklarował, że w najbliższych siedmiu latach do Wałbrzycha na cele rewitalizacyjne trafi ok. 150 mln zł. "Ta ostateczna suma w najbliższych siedmiu latach jest nieznana, bo dużo środków będzie pochodziło także z budżetu państwa i to będzie zależało od wzrostu gospodarczego. Ale już w tej chwili można powiedzieć, że ok. 150 mln zł wyłącznie na cele rewitalizacyjne byłoby dedykowanych dla Wałbrzycha" - powiedział Tusk na konferencji prasowej.

Wyjaśnił, że nie chodzi o pieniądze, które są liczone w miliardach, i które dotyczą generalnie środków europejskich dla Wałbrzycha czy całej aglomeracji. "Ale o te dodatkowe środki, jakie w ramach tego programu rewitalizacji chcemy wydzielić" - powiedział szef rządu.

Premier wyjaśnił, że pieniądze z tego programu powinny zostać przeznaczone nie tylko na odbudowę domów czy ich remonty, ale także na odbudowę ładu przestrzennego. "Wałbrzych wymaga urbanistycznych przekształceń" - dodał premier.

Tusk powiedział również, że ściana zachodnia Polski z wysuniętym na południe Wałbrzychem stanowi ważną oś komunikacyjną. "Drogi S3 i S11 oraz Odra, nad którą będzie można po zakończeniu negocjacji z Niemcami pracować jako nad drogą transportową - to wszystko spowoduje, że ta oś północ-południe w części zachodniej stanie się jednym z kręgosłupów komunikacyjnych Europy" - mówił.

Park Wielokulturowy "Stara Kopalnia" powstaje na terenie byłej Kopalni Węgla Kamiennego "Julia". Przemysłowy kompleks ma być nowoczesnym centrum kultury, gdzie zwiedzający wybierać będą między spektaklem tanecznym, wystawą sztuki współczesnej, warsztatem ceramicznym czy wędrówką w głąb historii Ziemi. Jedną z atrakcji ma być podziemna trasa muzealna, gdzie będą pokazywane m.in. wielkogabarytowe urządzenia górnicze. Budowa parku rozpoczęła się w maju 2011 r. Realizacja projektu była możliwa m.in. dzięki środkom unijnym przekazanym na ten cel przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Rewitalizacja starej kopalni ma kosztować ok. 100 mln zł.

Kopalnia "Julia" powstała z połączenia 15 małych kopalń prowadzących od XVI wieku eksploatację węgla na terenie dzisiejszej dzielnicy Wałbrzycha Biały Kamień. Początkowo eksploatacja prowadzona była sposobem odkrywkowym. Ze względów ekonomicznych kopalnia zakończyła wydobycie na początku lat 90. XX w.

Władze Wałbrzycha podkreślają, że rewitalizacja starej kopalni to jeden z nielicznych w kraju projektów na tak dużą skalę zagospodarowania terenów postindustrialnych z przeznaczeniem na działalność kulturalną. Otwarcie wyremontowanych obiektów starej kopalni planowane jest na listopad.

(AS)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)